Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Współczesne wydarzenia geopolityczne sprawiają, że coraz więcej osób z klasy średniej zaczyna zastanawiać się nad bezpieczeństwem swoich oszczędności. Maciej Samcik, założyciel portalu "Subiektywnie o finansach", podzielił się kilkoma kluczowymi poradami, które mogą pomóc w rozwianiu tych obaw.
W rozmowie z magazynem "Newsweek" Samcik przyznał, że często spotyka się z pytaniami swoich czytelników, takimi jak: "czy rozsądniej jest inwestować w nieruchomości w kraju, czy za granicą?". Wiele osób zastanawia się również "jak najlepiej chronić swoje oszczędności poza Polską, aby były zarówno bezpieczne, jak i łatwo dostępne".
Inwestycja w nieruchomości w czasie wojny
Samcik zniechęca do inwestowania w zagraniczne nieruchomości. Podkreśla, że mimo kuszących cen, różnice prawne pomiędzy Polską a innymi krajami mogą być problematyczne. Z jego perspektywy, w czasach niepewności geopolitycznej inwestowanie w niepłynne aktywa, takie jak nieruchomości, jest ryzykowne.
Prowadzą second hand. Ściągają towar za milion złotych
Rozważając przeniesienie oszczędności za granicę, Samcik wskazuje na kilka banków w Niemczech, Danii oraz Wielkiej Brytanii, które oferują odpowiednie usługi bankowe. Aby założyć konto w jednym z tych banków, niezbędna jest osobista wizyta, a także osobiste dokonanie wypłat. Samcik rekomenduje, by osoby dysponujące oszczędnościami w wysokości kilkuset tysięcy złotych rozważyły przeniesienie części środków do zagranicznych banków.
Co z trzymaniem gotówki w domu?
Podczas wywiadu na łamach "Newsweeka", dziennikarz Jacek Tomczuk zapytał Samcika o zasadność trzymania w domu gotówki, na przykład w wysokości miliona dolarów i euro w niskich nominałach oraz kilku tysięcy złotych.
Samcik uważa, że takie podejście jest do pewnego stopnia rozsądne, pod warunkiem zachowania ostrożności. Opowiadał o pewnym mężczyźnie, który przechowywał w domu milion złotych i posiadał broń dla ochrony.- Dla mnie to głupie, bo jak ktoś przyjdzie je ukraść, prawdopodobnie będzie lepiej posługiwać się bronią niż on - argumentował.
Scenariusz na czas niepewności
Samcik zaleca, aby w niepewnych czasach posiadać więcej gotówki, zarówno w polskich, jak i w zagranicznych walutach, najlepiej w niskich nominałach, a także inwestować w złoto.
Maciej Samcik przyznał, że sam zwiększył swoje zaangażowanie w aktywa niezależne od polskiej gospodarki i waluty, głównie z uwagi na inflację. Stroni jednak od nadmiernych inwestycji w nieruchomości, uznając je za zbyt ryzykowne w kontekście geopolitycznym. - Nie rozumiem ludzi, którzy biorą wszystkie swoje oszczędności i kupują za to dwie kawalerki. To nie ma sensu - podkreślił.