Coraz mniej Polaków bez pracy
Opublikowane wczoraj przez GUS dane o bezrobociu zaskoczyły ekspertów. Wynika z nich, że w kwietniu bez pracy pozostawało 10,5 proc. rodaków, to aż o 0,6 pkt proc. mniej niż w marcu. Jeśli tendencja się utrzyma, to w maju bezrobocie spadnie poniżej 10 proc.
29.05.2008 | aktual.: 29.05.2008 09:06
Już teraz stopa bezrobocia w Polsce (liczona według metod Eurostatu) wynosi 7,7 proc. i jest niższa niż w wielu państwach Unii Europejskiej, np. Francji, Grecji czy Hiszpanii.
_ Dalszemu spadkowi wskaźnika bezrobocia będą sprzyjały miesiące letnie _ - ocenia Krzysztof Pado, analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego. A to dlatego, że w tym czasie gwałtownie wzrasta zapotrzebowanie na robotników sezonowych w rolnictwie, budownictwie, przetwórstwie rolno-spożywczym.
|
Polecamy: » Prostsze podatki? Niższy ZUS? Sprawdź jak to możliwe! » Kalkulator wynagrodzeń - policz swoją pensję » Gotówka do 100 tys. zł on-line? |
| --- |
|
Polecamy: » Prostsze podatki? Niższy ZUS? Sprawdź jak to możliwe! » Kalkulator wynagrodzeń - policz swoją pensję » Gotówka do 100 tys. zł on-line? |
W tym roku znacznie wzrośnie także popyt na polskich robotników do prac sezonowych w rolnictwie i budownictwie w krajach Unii Europejskiej, np. Hiszpanii, Portugalii, Grecji, a od lipca także we Francji, która otwiera swoje drzwi dla pracowników z naszego kraju oraz innych państw postkomunistycznych.
_ Dla Polaków oznacza to poszerzenie rynku pracy i możliwości wyboru lepszych pracodawców. Dzięki temu spadek bezrobocia w naszym kraju może utrzymać się przez wiele kolejnych miesięcy _ - komentuje Krzysztof Rybiński, partner Ernst & Young.
W krajach Unii Europejskiej nadal wielu robotników może zarobić znacznie więcej niż w Polsce, np. w Hiszpanii osoba pracująca przy zbiorze truskawek otrzymuje 2-3 razy wyższe wynagrodzenie niż u nas. - Dla naszych przedsiębiorców otwarcie nowych rynków dla Polaków oznacza, że będą musieli podnosić płace swoim pracownikom - uważa Krzysztof Rybiński.
Spadkowi bezrobocia już towarzyszy wzrost płac. W kwietniu, licząc rok do roku, zwiększyły się one o 12,6 proc., do 3,1 tys. zł. Dlatego Polacy coraz więcej konsumują. Sprzedaż detaliczna w kwietniu wyniosła 17,6 proc. Przez miesiąc wzrosła o prawie 3 proc. A to napędza inflację - ostrzegają eksperci. Uważają, że to doprowadzi do kolejnej podwyżki stóp procentowych już w czerwcu.
Beata Tomaszkiewicz
POLSKA Gazeta Opolska