Coraz trudniejszy dostęp do gotówki. Oto przyczyny
W Polsce zmniejsza się liczba bankomatów, co staje się coraz większym problemem dla osób preferujących wypłaty gotówki. Jak podaje "Fakt", sytuacja wpływa szczególnie na mieszkańców mniejszych miejscowości.
Według danych serwisu cashless.pl, we wrześniu 2025 r. w Polsce działało 20 404 bankomatów, co stanowi spadek o 119 urządzeń w porównaniu do czerwca tego samego roku. To także aż o 211 mniej niż przed rokiem. Dlaczego tak się dzieje?
"Przyczyn kurczącej się sieci jest kilka. Banki od lat zamykają placówki, przy których tradycyjnie stały bankomaty. Gdy oddział przestaje istnieć, znika też urządzenie. Niezależni operatorzy narzekają zaś, że obecny model finansowania nie sprzyja utrzymywaniu sieci w mniejszych lokalizacjach" - czytamy w "Fakcie".
Burger Drwala wrócił. Kolejka na 40 minut w Poznaniu
Najwięksi gracze na rynku bankomatów, tacy jak Euronet, który nadal jest liderem z 7 596 maszynami, notują spadki. ITCARD zakończył trzeci kwartał z 5 tys. urządzeń, a sieć PKO BP z 3 tys.. Pojawiają się też nowe podmioty, jak sieć ATM Express, która przejęła część bankomatów banku Millennium.
Operatorzy narzekają na koszty
W ubiegłym roku Euronet zorganizował protest, chcąc zwrócić uwagę na problemy, z jakimi mierzą się operatorzy bankomatów. Firma wskazywała wówczas, że stawka za wypłatę gotówki kartą krajową, nie zmieniła się od 14 lat. Z kolei opłata przy użyciu kodu BLIK jest taka sama od 2015 r.
W ocenie Euronetu "doprowadziło to do sytuacji, w której krajowe wypłaty gotówki realizowane są przez operatorów bankomatów w Polsce ponad dwukrotnie poniżej kosztów jakie ponoszą oni w związku z taką usługą". Firma zwracała uwagę, że w przypadku braku podjęcia stosownych kroków, dalsze działanie sieci bankomatowych może stać się niemożliwe.
Źródło: "Fakt", cashless.pl, WP Finanse