Cudzoziemcy chcą pracować w Polsce

- Około 19 tys. cudzoziemców otrzymało w 2010 r. w woj. mazowieckim
pozwolenia na pracę . Na podstawie oświadczenia składanego przez pracodawcę zatrudnionych było 90
tys. cudzoziemców - poinformowała we wtorek Agnieszka Łuszczyńska z urzędu wojewódzkiego.

Obraz
Źródło zdjęć: © thinkstock

Na podstawie oświadczenia składanego w urzędzie pracy przez pracodawcę przez 6 miesięcy mogą pracować Ukraińcy, Białorusini, Mołdawianie, Rosjanie i Gruzini. Cudzoziemcy, którzy chcą podjąć pracę na dłuższy okres, sami składają do urzędu wniosek o pozwolenie na pracę. Takie pozwolenie wydawane są na rok.

W 2010 roku do urzędu wojewody wpłynęło ponad 20 tysięcy wniosków o pozwolenie na pracę - niemal 40 proc. więcej niż w poprzednim roku. Jak powiedziała kierownik oddziału zezwoleń na pracę w mazowieckim urzędzie wojewódzkim Agnieszka Łuszczyńska, pozytywnie rozpatrzono 19 tysięcy z nich. Odmowna decyzja zapadła wobec cudzoziemców figurujących w wykazie osób niepożądanych (prowadzonym przez Urząd ds. Cudzoziemców). Łuszczyńska zaznaczyła, że około 40 proc. wniosków dotyczyło przedłużenia pozwolenia na pracę.

Wśród obcokrajowców najliczniej występujących o zezwolenia na pracę są Ukraińcy (36 proc. decyzji), Chińczycy (16 proc.) i Wietnamczycy (10 proc.). W dalszej kolejności - obywatele Białorusi (6 proc.), Nepalu (6 proc.), Indii (4 proc.), Turcji (3 proc.) oraz Bangladeszu (3 proc.).

Niemal 29 proc. zezwoleń wydano pracownikom wykwalifikowanym - tynkarzom, glazurnikom i zbrojarzom, zaś 11 proc. dotyczyło stanowisk kierowniczych (doradcy, eksperci) - powiedziała Łuszczyńska. Ponad 19 proc. cudzoziemców, którzy otrzymali zezwolenia na pracę, podjęło ją m.in. w budownictwie, handlu hurtowym i detalicznym oraz w gospodarstwach domowych.

Łuszczyńska powiedziała, że najwięcej pozwoleń wydawanych jest w marcu-kwietniu oraz od października do grudnia.

Niektórzy cudzoziemcy pracują nielegalnie. Okręgowy Inspektorat Pracy w Warszawie przeprowadził w 2010 roku 268 kontroli pracodawców i przedsiębiorstw, zatrudniających łącznie 1356 cudzoziemców.

Nielegalnie zatrudnionych było 82 obcokrajowców, głównie obywateli Chin i Ukrainy - powiedział Tomasz Adamski, zastępca ds. Nadzoru Okręgowego Inspektora Pracy. 55 pracowników wykonywało pracę niezgodną z umową o zatrudnienie. 22 cudzoziemców pracowało w ogóle bez zezwolenia, a 14 podjęło zatrudnienie, będąc na terenie kraju nielegalnie. Za nielegalne zatrudnienie cudzoziemca lub nieopłacenie za niego składek na Fundusz Pracy grozi kara 3 tys. zł grzywny.(PAP)

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje