Czekając na impuls
Początek tygodnia przynosi osłabienie polskiej waluty. Złotemu szkodzi lekkie pogorzenie nastrojów na rynkach giełdowych, które może być już pierwszym sygnałem długo oczekiwanej korekty.
31.08.2009 12:02
Jeżeli ta nadejdzie osłabienie polskiej waluty będzie jeszcze mocniejsze. Brak istotniejszych danych makroekonomicznych powoduje, iż ido południa waluty podążają za rynkami kapitałowymi. WIG20 traci od rana około 0.5% i to przekłada się na notowania Złotego. Obserwujemy wzrost kursu EURPLN do poziomu 4.10, co stanowi 2-u groszowy wzrost z piątkowego zamknięcia. Kurs USDPLN wzrasta do poziomu 2.87 kiedy jeszcze rano wynosił 2.85.
Poniedziałkowy kalendarz ekonomiczny nie obfituje w wiele publikacji. Do południa opublikowano wstępną inflację HICP z Eurolandu za sierpień i dane były zgodne z oczekiwaniami (-0.4% r/r). Po południu publikacja indeksu PMI ze Chicago może wywołać większe wahania. Jeżeli byki nie wyhamują spadków na giełdach, Złoty może się osłabić do końca dnia, celem EURPLN mogą być okolice 4.13 a USDPLN 2.90. Ważne dla rynku będzie otwarcie sesji w USA, gdzie widać wyhamowanie wzrostów. Poprzedni tydzień giełdy zakończyły neutralnie i wydaje się, iż inwestorzy czekają na impuls. Dane makro publikowane w tym tygodniu (indeksy ISM z USA czy piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy) mogą ten impuls wygenerować.
Adam Narczewski
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.