Czy FW20Z10 ustanowią nowe maksima?

FW20Z10 wystartowały z poziomu 2 745 pkt, 5 pkt powyżej poniedziałkowego rozstrzygnięcia. W pierwszych minutach handlu rynek cofnął się poniżej kursu odniesienia ale wyznaczenie dziennego minimum na poziomie 2 739 pkt okazało się być niejako wypadkiem przy pracy, gdyż już chwilę później do ataku ruszyli kupujący. Byki opadły z sił po godz. 12:00, ustanawiając uprzednio nowy szczyt intraday hossy na pułapie 2 789 pkt. Kolejne godziny handlu przyniosły stopniowe osłabienie i ostatecznie grudniowa seria kontraktów zakończyła dzień na wysokości 2 763 pkt, co oznacza wzrost o ponad 0,8%. Baza na koniec dnia wynosi -2 pkt, LOP to 109,5 tys. pozycji. Sesyjny wolumen obrotu ukształtował się na poziomie 63,7 tys. kontraktów.

Wtorkowa sesja w wykonaniu strony popytowej wypadła imponująco, zarówno pod względem wolumenu, jak i zwyżki kursu. Na wykresie kontraktów terminowych FW20Z10 pokazała się kolejna z rzędu biała świeca z widocznym górnym cieniem. Posiadacze długich pozycji zaatakowali wczoraj listopadowe maksima znajdujące się na 2 770 pkt. W cenach intraday kurs dotarł do 2 789 pkt, a zamknięcie (2 763 pkt) wypadło 2 pkt poniżej zamknięcia z 9 listopada. Sytuacja techniczna poprawia się z każdą sesją. Wskaźnik obrazujący siłę trendu (ADX) zaczyna zwiększać swoje wartości i jest już o krok od wygenerowania sygnału kupna. Jego linie kierunkowe +DI oraz –DI już od kilku sesji sugerują przewagę strony popytowej. Krótkoterminowy RSI szybko zyskuje na wartości zbliżając się do górnej bariery charakterystycznej dla dominującego rynku byka. Przy słabym trendzie średnioterminowym wykupienie rynku (w sensie wskazań RSI) mogłoby być pretekstem do wyhamowania zwyżki kursu. Jednak za takim scenariuszem nie ma obecnie mocnych argumentów.
LOP w trakcie wczorajszej sesji sprzyjała stronie popytowej, co uwiarygodnia zwyżkę kursu i zwykle jest zapowiedzią jej kontynuacji.