Czy Łódź dostanie Della?

Czy Łódź stanie się centrum nowych
technologii? "Gazeta Wyborcza" dowiedziała się, że montownię
komputerów ma zbudować tam amerykański koncern Dell

05.10.2005 | aktual.: 05.10.2005 07:44

Amerykanie chcą zainwestować w Polsce 120 mln euro. Oznacza to kilka tysięcy miejsc pracy dla inżynierów i informatyków. Szacuje się, że jeden etat w Dell powoduje powstanie czterech kolejnych w firmach kooperujących. Inwestycja może więc dać nawet 12 tys. miejsc pracy.

Dell to największy na świecie producent komputerów. Założył go w 1984 r. Michael Dell, student uniwersytetu w Austin w Teksasie. Dziś ma siedzibę w Round Rock koło Austin. Roczne obroty koncernu przekraczają 9 mld dol. rocznie. W Europie ma na razie tylko jedną fabrykę - w irlandzkim mieście Limerick.

Zaplecze w Łodzi dla Della jest, bo uczy się tu 106 tys. studentów. Takie kierunki jak informatyka i elektronika prowadzi nie tylko Politechnika Łódzka, ale także trzy szkoły prywatne. Miejsce na prestiżową inwestycję ma być równie prestiżowe - chodzi o działkę w obrębie centrum miasta.

Na zainteresowanie Della Łodzią mogła mieć wpływ wcześniejsza inwestycja Philipsa. Holenderska firma zadecydowała, że w Łodzi ulokuje swe centrum księgowe na całą Europę. Już pracuje w nim 450 osób, a za rok będzie 600. Philips buduje w centrum Łodzi ogromny biurowiec. Pracujące w nim osoby będą obsługiwać 100 zakładów Philipsa w 20 krajach Europy. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)