Dekoder do niedekoderowania
Rynek jest zasypany dekoderami, które za rok przestaną działać, alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna". Zarówno klienci jak i sprzedawcy nie wiedzą, jaki sprzęt będzie współpracował z telewizją cyfrową.
11.04.2012 | aktual.: 11.04.2012 13:42
Informacja o wyłączeniu po 31 lipca 2013 r. dotychczasowego sygnału analogowego i przejściu na nadawanie cyfrowe poszła wprawdzie w świat, ale jej nadawcy zapomnieli podać, jakie dokładnie parametry powinien spełniać sprzęt przystosowany do nowej telewizji, pisze gazeta. W efekcie klienci są narażeni na zakup dekoderów, które nie umożliwią im odbioru telewizji cyfrowej.
A właśnie takie dekodery, pochodzące z Azji, wręcz zalały ostatnio nasz rynek. Nawet 70 proc. dostępnych urządzeń tego typu może nie spełniać wymagań, a połowa z nich może wręcz uniemożliwiać odbiór telewizji cyfrowej, twierdzi Jacek Silski, prezes Polskiej Izby Radiodyfuzji Cyfrowej, która problemem stara się zainteresować UOKiK.