Deweloperzy pomagają klientom wziąć kredyty
Leszek Czarnecki, najbogatszy polski biznesmen, wstrzymał wczoraj na sześć miesięcy budowę luksusowego apartamentowca Sky Tower we Wrocławiu - czytamy w "Polsce".
05.11.2008 | aktual.: 05.11.2008 13:48
Stanie się to symbolem kryzysu, w jaki na skutek załamania na rynkach finansowych popadła branża budowlana. Zabrakło chętnych na luksusowe apartmenty: mieli być nimi głównie giełdowi dorobkiewicze, ale giełda - jak wiadomo - nie dawała ostatnio zarobić.
Coraz więcej firm deweloperskich decyduje się na podjęcie radykalnych kroków, które mają pozwolić na ukończenie rozpoczętych już inwestycji. Są już spółki, które postanowiły pomóc klientom w zaciąganiu kredytów hipotecznych (dają bankom dodatkowe gwarancje). Niektóre gotowe są wyjąć dodatkowe pieniądze z prywatnych kieszeni udziałowców.
Polecamy: » Raport specjalny: Czy Polskę dotknie kryzys? » Najnowsze wiadomości z kraju i świata » Codzienny przegląd prasy ekonomicznej src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1485298860&de=1485385140&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=USDPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=300&h=140&cm=0&lp=1"/>src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1485298860&de=1485385140&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=300&h=140&cm=0&lp=1"/>(
http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1485298860&de=1485385140&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=CHFPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=300&h=140&cm=0&lp=1 )
Bo banki, które drastycznie zaostrzyły kryteria przyznawania kredytów, nie chcą już udzielać pożyczek na pokrycie 100 proc. inwestycji, wymagają nawet 30-procentowego wkładu własnego. - Plan awaryjny uruchomimy, jeśli obecna trudna sytuacja na rynku kredytów będzie się przedłużać - mówi Józef Wojciechowski.
Pomagają klientom także inni deweloperzy,np.Polnord i Dom Development ściśle współpracują z bankami. Te, mając pewność, że inwestycje nie są zagrożone, chętniej godzą się na przyznawanie kredytów nabywcom.
Zdaniem analityków ceny nieruchomości mogą spaść jeszcze o co najmniej 10 proc. Ale zaznaczają, że za kilkanaście miesięcy, gdy sytuacja na rynku kredytów poprawi się, na rynku mieszkaniowym pojawi się dołek, ceny mieszkań poszybują w górę.
Więcej w "Polsce".