Dlaczego Polacy nie gnają do pracy?
Dlaczego na naszym rynku rządzą pracownicy, a nie pracodawcy? - pyta "Gazeta Wyborcza". Po wejściu Polski do UE bezrobocie spadło o ponad 1,6 mln osób, a zatrudnienie wzrosło o 1,5 mln.
11.03.2008 | aktual.: 11.03.2008 08:57
Przybyło też blisko 400 tys. osób biernych zawodowo, czyli m.in. tych, którzy przechodzą na wcześniejsze emerytury. Tysiące Polaków wyjechało na saksy.
_ Wszystkie nasze ustawy, programy i przygotowanie tych, którzy obsługują rynek pracy, wyraźnie nie nadążają za tym, co się na nim dzieje _- przyznała minister pracy i polityki społecznej Jolanta Fedak podczas konferencji o rynku pracy, którą zorganizowały Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych oraz Brytyjsko-Polska Izba Handlowa.
Zapewniła, że priorytetem będzie aktywizacja osób, które funkcjonują poza rynkiem pracy. Na blisko 31,5 mln osób w wieku produkcyjnym ponad 14 mln jest biernych zawodowo.
Więcej na ten temat w "Gazecie Wyborczej".
Polecamy:
» Najnowsze wiadomości z kraju i ze świata