Dobry finisz na GPW
W czwartek zakończyła się seria trzech z rzędu spadkowych sesji na GPW mimo, że rano nic jeszcze na to nie wskazywało. Podczas pierwszej godziny notowań inwestorzy zachęceni wspomnianą przeceną akcji przystąpili do ich skupywania i WIG20 sięgnął dziennych szczytów 2469 pkt (+0,5%).
13.08.2010 08:59
Dość szybko ren ruch został skontrowany i WIG20 przed południem ustanowił minimum tegotygodniowej korekty spadkowej (2443 pkt, -0,5%). Kolejne godziny sesji przebiegały pod znakiem konsolidacji pomiędzy -0,5% - 0%. Podobnie kwotowane były indeksy zachodnioeuropejskie. O 14:30 podaż dostała argumenty, aby zdominować rynek, ale ich nie wykorzystała – co jest dobrym znakiem dla popytu. Opublikowane wtedy zostały dane z USA, wg których w ubiegłym tygodniu zasiłek dla bezrobotnych pobrało po raz pierwszy 484 tys. osób, wobec oczekiwań 465 tys. Wiadomość większego wrażenia nie zrobiła na inwestorach ze Starego Kontynentu, natomiast spowodowała paniczne spadki kontraktów na indeksy amerykańskie. Paradoksalnie to pomogło w dobrym zamknięciu na GPW, gdyż po otwarciu Wall Street rozpoczęła odrabianie ponad jednoprocentowych minusów, a ruch wznoszący wykorzystali kupujący i na koniec sesji WIG20 zbliżył się do maksimów z początku notowań, zamykając się +0,5% (2467 pkt), przy obrocie 750 mln PLN.
Przed rozpoczęciem poniedziałkowego handlu podaż miała więcej argumentów by kontynuować zapoczątkowany w piątek spadek. Realizująca się dywergencja oraz zejście poniżej poziomu 42 500 pkt zapowiadały ciężką sesję dla popytu. Ostatecznie, indeks szerokiego rynku zakończył dzień spadkiem o zaledwie 0,3% przy obrocie sięgającym po sesji 1,4 mld zł. Negatywną konsekwencją spadku było utrzymanie kursu indeksu poniżej oporu, chociaż obrazem graficznym dnia stała się biała świeca, praktycznie pozbawioną górnego cienia. Dzięki pozytywnej końcówce sesji WIG zbliżył się przełamanych ostatnio poziomów, a co za tym idzie popyt uzyskał szansę rehabilitacji. Sztuka ta powinna udać się w momencie, kiedy do gry zaangażuje się większy kapitał nastawiony na szybkie zyski i pomoże wynieść kurs powyżej oporu na wysokich obrotach. Niestety wczorajsze notowania nie poprawiły istotnie wskazań oscylatorów. RSI podwyższył wartość, ale nadal przebywa w strefie neutralne, a zatem widmo potencjalnego spadku nie zostało jeszcze
zażegnane . ADX powrócił w okolice 20 pkt wskazując względną równowagę na rynku. Piątkowa sesja rzadko rozstrzyga o nastrojach na następny tydzień, w związku z czym dzisiaj można spodziewać się stosunkowo wąskiego zakresu wahań, niemniej jednak po zniżkowym tygodniu ostatnie słowo należeć będzie do niedźwiedzi.
BM Banku BPH