Dolny Śląsk polskim tygrysem

Województwo dolnośląskie jest liderem wzrostu gospodarczego w Polsce, dystansując Mazowsze. Zaskakująco dobrze wiedzie się świętokrzyskiemu i kujawsko-pomorskiemu.

06.11.2008 | aktual.: 06.11.2008 10:41

Województwo dolnośląskie jest liderem wzrostu gospodarczego w Polsce. Dobrze wiedzie się też świętokrzyskiemu i kujawsko -pomorskiemu. W gospodarczym wyścigu traci za to Wielkopolska - informuje "Rzeczpospolita".

Wśród polskich województw ostatnio najszybciej rozwijało się woj. dolnośląskie - wynika z danych GUS, o których pisze "Rzeczpospolita". Wzrost PKB w 2006 r. wyniósł tam aż 11,5 proc. W samym Wrocławiu PKB zwiększył się o 12,2 proc., a w podregionie legnickim – o 19,2 proc. Dotychczasowego lidera – Mazowsze – Dolny Śląsk zdystansował o 2,5 punktu procentowego. Tak szybkim tempem rozwoju w ostatnich latach mogły się pochwalić m.in. Chiny czy państwa bałtyckie.

"Myślę, że w pełni zasługujemy na miano tygrysa gospodarczego Polski. Wysiłki na rzecz przyciągnięcia jak największej liczby inwestorów, które województwo podejmuje już od kilku lat, teraz przynoszą rezultaty" - mówi "Rzezpospolitej" Marek Łapiński, marszałek woj. dolnośląskiego. Największe firmy, jakie działają na Dolnym Śląsku, to KGHM, Volvo, grupa Bosch, Toyota, LG.Philips, LG Electronics, Toshiba, Siemens, Whirlpool Polska i Electrolux Poland.

Swoją silną pozycję województwo zawdzięcza doskonałemu położeniu geograficznemu, autostradom, aktywności samorządowców w pozyskiwaniu inwestorów zagranicznych i wykształconych pracowników oraz intensywnej promocji Wrocławia. Stolica regionu jest już rozpoznawalna na świecie, dzięki staraniom o organizację wystawy Expo czy walki o lokalizację Europejskiego Instytutu Technologicznego.

Jak wynika z danych GUS, największy udział w dochodach woj. dolnośląskiego ma przemysł (32 proc., prawie dwa razy więcej niż w woj. mazowieckim), w tym motoryzacyjny i sprzętu AGD. Obie te branże mogą najbardziej ucierpieć na spowolnieniu gospodarczym. Mniejsze firmy produkujące części do samochodów już zwalniają pracowników.

Doskonałymi wynikami za 2006 r. mogą się też pochwalić woj. świętokrzyskie oraz kujawsko-pomorskie. Wzrost PKB w tym pierwszym wyniósł 9,2 proc., a w drugim 8,1 proc. Ekspertom trudno jednak wyjaśnić tak duże skoki. – Rozwój regionów mocno się zmienia, często trudno znaleźć jakiś trwały trend – mówi "Rzeczpospolitej" Tomasz Kowalski z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

Marcin Perz, wicemarszałek województwa świętokrzyskiego jest jednak przekonany, że i w następnych latach region utrzyma wysokie tempo rozwoju. – Mam nadzieję, że w 2007 r. będzie to nie mniej niż 9 proc. – podkreśla. Jego zdaniem, województwo przechodzi swego rodzaju metamorfozę. Staje się przyjaznym miejscem do prowadzenie własnej działalności gospodarczej i inwestowania.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)