Doświadczeni nauczyciele bez podwyżek

Sejm znowelizował w piątek Kartę Nauczyciela. Odrzucono przy tym poprawki i wnioski zakładające m.in. podwyższenie wynagrodzeń nauczycieli na wyższych stopniach awansu zawodowego oraz wydłużenie prawa nauczycieli do wcześniejszych emerytur

21.11.2008 | aktual.: 21.11.2008 15:42

Rządowy projekt nowelizacji Karty Nauczyciela poparło 224 posłów, przeciw było 127, a 37 wstrzymało się od głosu.

"Głosowanie za tą ustawą to głosowanie za, lub przeciw, podwyżkom dla nauczycieli" - podkreśliła w Sejmie minister edukacji Katarzyna Hall.

Według nowych regulacji, zwiększyć się ma, w stosunku do innych stopni awansu zawodowego, wynagrodzenie nauczycieli stażystów - czyli rozpoczynających pracę.

Nauczyciel będzie musiał w ramach swojego 40- godzinnego tygodnia pracy przepracować dodatkowo dwie godziny z uczniami poza ich obowiązkowymi lekcjami.

Istnieje też zapis, zgodnie z którym każdy nauczyciel w szkole podstawowej i w gimnazjum będzie musiał w ramach swojego 40- godzinnego tygodnia pracy przepracować dodatkowo dwie godziny z uczniami poza ich obowiązkowymi lekcjami, np. w kółku zainteresowań lub w świetlicy. Każdy nauczyciel w szkole ponadgimnazjalnej musiałby przepracować w ten sposób jedną dodatkową godzinę.

Sejm odrzucił w piątek wniosek, w którym proponowano, by średnie wynagrodzenie nauczyciela stażysty stanowiło co najmniej 100 proc. kwoty bazowej oraz aby średnie wynagrodzenie pozostałych nauczycieli stanowiło odpowiedni procent powyższego wynagrodzenia - dla nauczyciela kontraktowego co najmniej 130 proc. (tego, co otrzymuje stażysta), dla nauczyciela mianowanego co najmniej 180 proc., a dla nauczyciela dyplomowanego co najmniej 230 proc.

Posłowie odrzucili ponadto poprawkę zakładającą, że nauczyciele urodzeni po dniu 31 grudnia 1948 r., a przed dniem 1 stycznia 1969 r. zachowają prawo do przejścia na emeryturę bez względu na wiek, jeżeli spełnili warunki do uzyskania emerytury i podjęli zatrudnienie jako nauczyciele przed wejściem w życie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)