Dużo danych, mało emocji

Czwartek jest ostatnim dniem, gdy handel na globalnych rynkach odbywa się normalnie. W piątek bowiem, z uwagi na święta wielkanocne, część najważniejszych rynków nie pracuje.

Dużo danych, mało emocji
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers DM

09.04.2009 | aktual.: 09.04.2009 08:50

Zważywszy, że na większości tych rynków handel nie odbywa się również w poniedziałek, więc ostatni dzień przed tak długą przerwą powinien charakteryzować się ograniczoną zmiennością. Historia uczy, że pozycjonowanie na rynkach w podobnych przypadkach przeważnie ma miejsce wcześniej.

Oczekiwana spokojna sesja na rynkach akcji, czy też charakteryzujący się niewielką zmiennością notowania na rynku walutowym, stoją w pewnej kontrze do licznych publikacji makroekonomicznych, jakie w czwartek trafią na rynek.

Rano inwestorzy poznali dane nt. marcowej stopy bezrobocia w Szwajcarii (3,4 proc.) i ostateczne dane o marcowej inflacji HICP w Niemczech (0,4 proc. r/r). Przed południem dowiedzą się jeszcze jak w lutym kształtował się bilans handlowy (prognoza: -7,6 mld GBP) oraz inflacja PPI (prognoza: 2,1 proc. r/r) w Wielkiej Brytanii. W samo południe zostaną opublikowane lutowe dane o dynamice produkcji przemysłowej w Niemczech (prognoza: -21,7 proc. r/r). Po południu natomiast decyzję ws. stóp procentowych podejmie Bank Anglii (nie oczekuje się ich zmiany) oraz zostaną opublikowane amerykańskie dane nt. bilansu handlowego (prognoza: -36,5 mld USD), cen importu (prognoza: 1 proc.) i nowych bezrobotnych (prognoza: 660 tys.).

Wydaje się jednak, że jeżeli tylko powyższe dane w sposób szczególny nie zaskoczą, to nie będą miały istotnego wpływu na podejmowane dziś decyzje inwestycyjne.

Marcin R. Kiepas
X-Trade Brokers DM S.A.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)