Dwucyfrowe bezrobocie znów straszy
Urzędnicy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej prognozują, że stopa bezrobocia już w styczniu przekroczy 10 procent - pisze dziennik "Polska". Jeśli wzrost gospodarczy zmniejszy się o 1-2 punkty procentowe, to stopa bezrobocia może sięgnąć 12 procent - uważa minister Jolanta Fedak.
"Polska" pisze, że przyczyną wzrostu bezrobocia jest drastyczny spadek eksportu, głównie do ogarniętych recesją krajów Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, a tym samym skurczenie się portfela zamówień polskich firm. By przetrwać, spółki ostro tną zatrudnienie. Wczoraj zwolnienie 400 osób zapowiedziała firma Newag należąca do Zbigniewa Jakubasa. Redukcje są też w Poczcie Polskiej, w firmach budowlanych, bankach, wydawnictwach - czytamy w gazecie.
Według Jolanty Fedak, wpływ na wzrost bezrobocia może mieć również zasilenie grupy bezrobotnych przez pracowników sezonowych, którzy w miesiącach letnich znajdują pracę w rolnictwie, ogrodnictwie i budownictwie, oraz przez osoby wracające z zarobkowej emigracji. Minister zapowiada, że bardziej konkretne dane dotyczące bezrobocia przedstawi w przyszłym tygodniu.