Emeryci i renciści mają dość biedy

W kilku miastach wojewódzkich emeryci i renciści zorganizowali pikiety w sprawie przywrócenia corocznej waloryzacji rent i emerytur. Rząd odstąpił od tego proponując w zamian jednorazowy dodatek, który zostanie wypłacony w marcu.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

Związkowcy z "Solidarności" emerytów uważają, że to niesprawiedliwe.

Demonstrujący tłumaczyli, że nie mają, za co żyć, że 450 złotych miesięcznie nie wystarcza na opłacenie wszystkich rachunków i codzienne potrzeby. Są rozgoryczeni, że po wielu latach pracy, dostają tak marne emerytury. Czują się zapomniani i grożą protestami w Warszawie, jeśli ich postulaty nie zostaną spełnione.

_ Na początku tego roku mieliśmy obiecaną waloryzację rent i emerytur. Tymczasem teraz rząd wycofał się z tej obietnicy. Jesteśmy najbardziej pokrzywdzoną grupą społeczną _ - powiedziała członkini rady sekcji emerytów i rencistów mazowieckiego oddziału NSZZ "Solidarność" Teresa Witowska. Dodała, że jeżeli podjęte działania nie przyniosą efektu, przed Sejmem zostanie zorganizowany ogólnopolski strajk.

Także w Krakowie kilkunastu emerytów i rencistów uczestniczyło w pikiecie przed urzędem wojewódzkim. "Jednorazowy dodatek do emerytów nic nie zmienia. Człowiek, który miał 800 zł emerytury w styczniu, tyle samo będzie miał w grudniu. Protestujemy, bo najniżej uposażeni emeryci i renciści dostają ochłapy" - mówił wiceprzewodniczący Krajowego Sekretariatu Emerytów i Rencistów "Solidarność" Jerzy Lachowicz.

Około 200 emerytów i rencistów z regionalnych struktur "Solidarności" protestowało w Katowicach. Część protestujących przyszła z postulatami: "Żądamy corocznej waloryzacji inflacyjnej powiększonej o ustalony procent wzrostu płac" oraz "żądamy traktowania emerytów i rencistów podmiotowo, a nie przedmiotowo".

W Łodzi pikietowało kilkadziesiąt osób. Także tu domagano się natychmiastowego przerwania prac nad projektem ustawy o jednorazowym dodatku do niektórych emerytur i uchwalenia ustawy o waloryzacji rent i emerytur.

Ponad sto osób protestowało w Rzeszowie. _ Upominamy się o waloryzację, która zrekompensuje koszty utrzymania emerytów i rencistów. Chcemy waloryzacji kwotowej _ - powiedział przewodniczący sekcji emerytów i rencistów NSZZ "S" regionu rzeszowskiego Marian Irzyk.

W Gorzowie Wlkp. delegacja emerytów i rencistów na spotkaniu z wojewodą przekazała list otwarty do premiera. Manifestacja przed tamtejszym urzędem wojewódzkim, w której brało udział ok. 60 osób, przebiegła spokojnie. Emeryci i renciści mieli przy sobie flagi "Solidarności".

Około 50 osób pikietowało przed budynkiem Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. Trzymali w rękach transparenty z hasłami m.in. "Nie pozwolimy się skrzywdzić" czy "Waloryzacja to prawo do życia emerytów".

Pikiety odbyły się też w Olsztynie, Bydgoszczy i Poznaniu. Mimo zapowiedzi w kilku miastach pikiety nie odbyły się, m.in. w Kielcach, Lublinie, Wrocławiu. Jednak przedstawiciele emerytów i rencistów w Lublinie i Wrocławiu przekazali do urzędów wojewódzkich listy do premiera.

Związkowcy z Sekretariatu Emerytów i Rencistów "S" wskazują, że zgodnie z obietnicami rządu waloryzacja ich świadczeń miała od tego roku odbywać się corocznie. Są "oburzeni" rządowym planem wypłacenia zamiast niej w 2007 r. jednorazowego zasiłku.

Emeryci podkreślają, że zanim rząd wycofał się z przygotowywanego przez ministerstwo pracy projektu ustawy zakładającego m.in. coroczną waloryzację emerytur i rent, trafił on już - po konsultacjach społecznych - do uzgodnień międzyresortowych. Resort pracy proponował w nim zwiększenie rent i emerytur o wskaźnik inflacji powiększony o 20 proc. wskaźnika wzrostu płac. Emeryci zaznaczają, że w konsultacjach byli skłonni się zgodzić na zmniejszenie wskaźnika wzrostu płac do 5 proc.

Koszt realizacji projektu resortu pracy wyniósłby w tym roku ok. 2,3 mld zł. W zamian rząd przyjął jednak projekt ustawy o zmianie ustawy oádodatku pieniężnym dla niektórych emerytów, rencistów i osób pobierających świadczenie przedemerytalne albo zasiłek przedemerytalny, którego koszt dla budżetu oszacowano na 1,7 mld zł.

Zgodnie z nim, emeryci i renciści, których dochód nie przekracza 1,2 tys. zł brutto mieliby otrzymać w tym roku w kwietniu jednorazowy dodatek pieniężny. 420 zł otrzymałyby osoby, których renta bądź emerytura nie przekracza 600 zł. W przypadku świadczeń w wysokości 600-800 zł dodatek wyniósłby 310 zł; w przypadku rent i emerytur w wysokości 800 - 1 tys. zł - byłoby to 180 zł. Pozostałe osoby, których dochód nie przekracza 1,2 tys. zł, otrzymałyby 140 zł.

Projektem Sejm ma się zająć w środę po południu. Rekomenduje go sejmowa Komisja Polityki Społecznej.
Pikietujących popiera minister pracy. Anna Kalata zapowiedziała już, że będzie dążyć do powrotu corocznej waloryzacji. Obecna ustawa zakłada, że emerytury i renty będą waloryzowane co trzy lata.

Obecnie waloryzacja rent i emerytur jest przeprowadzana co trzy lata, chyba że skumulowany wskaźnik inflacji przekroczy 5 proc.

Wybrane dla Ciebie
Tragedia w Częstochowie. Nie żyje pracownik huty
Tragedia w Częstochowie. Nie żyje pracownik huty
Chcesz mieć 6 tys. zł emerytury? Oto ile musisz zarabiać
Chcesz mieć 6 tys. zł emerytury? Oto ile musisz zarabiać
Jak zrozumieć rachunek za prąd? Oto najważniejsze elementy
Jak zrozumieć rachunek za prąd? Oto najważniejsze elementy
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Bas niezgody. Spór mieszkańców apartamentowców z klubem fitness
Bas niezgody. Spór mieszkańców apartamentowców z klubem fitness
Te grzyby kosztują 4 tys. zł. Podpowiada, gdzie je sadzić
Te grzyby kosztują 4 tys. zł. Podpowiada, gdzie je sadzić
Koniec zakładu z grupy polskiego miliardera. Wypłacili ogromne bonusy
Koniec zakładu z grupy polskiego miliardera. Wypłacili ogromne bonusy
Niektórzy będą mogli uniknąć podatku od spadku. Rząd ma nowy pomysł
Niektórzy będą mogli uniknąć podatku od spadku. Rząd ma nowy pomysł
Bez uprawnień, bez poszanowania zasad. Rolniczka w rękach policji
Bez uprawnień, bez poszanowania zasad. Rolniczka w rękach policji
Zakazane przy cukrzycy. Polacy kupują je na potęgę
Zakazane przy cukrzycy. Polacy kupują je na potęgę
Nie rozbił kumulacji, a wygrał w Eurojackpot. Oto nagroda Polaka
Nie rozbił kumulacji, a wygrał w Eurojackpot. Oto nagroda Polaka
Wydano ostrzeżenie przed syropem. Zgony dzieci w Indiach
Wydano ostrzeżenie przed syropem. Zgony dzieci w Indiach