Emerytury Nawrockiego. Prezydent elekt proponuje nową waloryzację. Kto by zyskał?

Karol Nawrocki, prezydent elekt, zamierza wprowadzić zmiany w waloryzacji emerytur. Zgodnie z jego pomysłem miałyby być podnoszone co roku minimalnie o 150 zł. Projekt ustawy ma trafić do Sejmu w sierpniu. Sprawdziliśmy, kto by na tym zyskał.

Takie emerytury proponuje Karol NawrockiTakie emerytury proponuje Karol Nawrocki
Źródło zdjęć: © East News | Krzysztof Radzki
Kamil Rakosza-Napieraj

Karol Nawrocki, który wkrótce obejmie urząd prezydenta, planuje przedstawić własny projekt ustawy dotyczący waloryzacji emerytur i rent.

Emerytury Nawrockiego - na czym polegają?

Celem zmian jest ochrona świadczeń przed utratą wartości w obliczu rosnącej inflacji. Propozycja zakłada minimalną kwotową waloryzację, o co najmniej 150 złotych brutto, co podniosłoby najniższe świadczenie do 2028,91 zł brutto.

To, jak wzrosną świadczenia wyższe od minimalnej emerytury, można sprawdzić w poniższej tabeli.

Tak zmieni się emerytura, gdy pomysł Nawrockiego wejdzie w życie
Tak zmieni się emerytura, gdy pomysł Nawrockiego wejdzie w życie © WP

Dla emerytów pobierających niższe świadczenia propozycja Nawrockiego przyniosłaby więcej pieniędzy niż to, co dałaby im waloryzacja na obecnych zasadach. Mniejszą korzyść lub nawet stratę odniosłyby natomiast osoby pobierające wyższe świadczenia.

Jak są waloryzowane emerytury?

Przypomnijmy, że emerytury są podnoszone o wskaźnik inflacji oraz co najmniej 20 proc. realnego wzrostu płac z poprzedniego roku, a waloryzacja odbywa się w marcu. Obecne prognozy przewidują waloryzację na poziomie 4,9 proc., co oznaczałoby wzrost o 92,07 zł.

W kampanii wyborczej Nawrocki obiecał, że po objęciu urzędu złoży projekt ustawy wprowadzający minimalną kwotową waloryzację. Jeśli Sejm poprze tę zmianę, nowe zasady mogłyby wejść w życie w marcu 2026 roku.

Emerytura Nawrockiego czy podwójna waloryzacja?

Dr Marcin Wojewódka z Instytutu Emerytalnego zauważył w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że choć propozycja prezydenta jest możliwa do wprowadzenia, wiąże się z większymi wydatkami na emerytury.

Deficyt Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oznacza, że konieczne będzie sięgnięcie po środki budżetowe, co wymaga zgody rządu i większości parlamentarnej. Obecna waloryzacja może kosztować około 20 mld zł, a propozycja Nawrockiego zwiększyłaby tę kwotę o kilka miliardów.

Rząd na razie ostrożnie podchodzi do propozycji prezydenta elekta. Resort pracy forsuje własny pomysł na zmianę waloryzacji, który zakłada wprowadzenie drugiej waloryzacji we wrześniu, pod warunkiem że inflacja w pierwszym półroczu przekroczy 5 proc.

Druga waloryzacja miałaby być przeprowadzana na takich samych zasadach jak marcowa, a jej koszt byłby odliczany od marcowej waloryzacji.

Kamil Rakosza-Napieraj, redaktor prowadzący WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje