Emperia jednak samodzielnie
Nie potwierdzają się informacje o "trzęsieniu ziemi" na
rynku FMCG. Wbrew doniesieniom "Parkietu" Emperia Holding nie negocjuje z
giełdowym konkurentem - Eurocash - warunków połączenia spółek.
14.09.2010 11:12
Prasowe informacje zaskutkowały poniedziałkowym wzrostem zainteresowania inwestorów podmiotami mającymi planować fuzję. Kurs akcji Emperii zdrożał popołudniu o ponad 5 procent do 86,85 zł, a cena akcji Eurocash była o ponad 1 procent wyższa i wynosiła 22,47 zł.
Tymczasem już rano, chwilę przed 11.00 szefowie Emperii zdementowali informacje o możliwych zmianach właścicielskich. "Zarząd Emperia Holding SA nie prowadzi obecnie żadnych rozmów z Eurocash SA, które mogłyby skutkować połączeniem obu podmiotów. Oceniając sytuację rynkową uważamy, że taka transakcja nie jest realna, a informacje na jej temat traktujemy wyłącznie jako spekulacje" - przeczytaliśmy w mailu wysłanym do naszej redakcji.
Eurocash to lider krajowego rynku dystrybucji dóbr szybko zbywalnych. Pozycję tę osiągnął po tym, jak trzy lata temu przejął firmę McLane. Zarządza siecią hurtowni cash&carry, delikatesami centrum i sklepami abc. W 2009 r. grupa Eurocash wypracowała niemal 6,7 mld zł przychodów ze sprzedaży. Specjaliści przewidują jeszcze lepsze wyniki za ten rok.
Emperia także liczy się na rynku hurtowym. Ponadto do należy do niej ponad 4, 1 tysięcy marketów, w tym sieci Groszek, Euro Sklep oraz Milea. Giełdowa spółka rozwija też delikatesy Stokrotka. Na koniec czerwca ich sieć liczyła 173 placówki. W tym roku obroty spółki mogą wynieść około 6 mld zł.