Euro na obligacje
Część wydatków na Euro 2012 będzie finansowana z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży obligacji państwowych. Wicepremier Ukrainy Iwan Wasunyk zapewnił, że ich kupno będzie korzystne dla inwestorów.
29.09.2009 | aktual.: 29.09.2009 09:59
Wasunyk podkreślił, że termin wykupu obligacji planowany jest na 2012 rok. Wicepremier twierdzi, że na ich emisji skorzystają zarówno inwestorzy, jak i rząd.
Takie rozwiązanie zaproponował w zeszłym tygodniu prezydent Wiktor Juszczenko. Sprzeciwia się bowiem inicjatywie rządu i Rady Najwyższej, aby Narodowy Bank Ukrainy przekazał ze swojego dochodu na organizację Euro 2012 prawie 10 miliardów hrywien. Zdaniem prezydenta, co najmniej połowę tej sumy można uzyskać dzięki pomocy ukraińskich banków komercyjnych.
Wicepremier Iwan Wasunyk dodał, że na razie nie można mówić o problemach z państwowym programem przygotowań do piłkarskich Mistrzostw Europy. Z kolei Wiktor Juszczenko od kilku dni powtarza, że poziom finansowania Euro 2012 sięga jedynie 27 procent, a w przypadku infrastruktury drogowej, tylko 11. Zdaniem Iwana Wasunyka, politycy nie powinni jednak wykorzystywać Euro 2012 w kampanii wyborczej przed styczniowymi wyborami prezydenckimi.