Fiasko planów ojca Rydzyka
Ojciec Tadeusz Rydzyk nie stworzy geotermalnego imperium. "Dziennik" dowiedział się, że z odwiertu koło toruńskiej szkoły nie trysnęła woda o temperaturze przekraczającej 80 stopni Celsjusza. A tylko taka gwarantowała, że biznes dyrektora Radia Maryja będzie opłacalny - pisze gazeta.
29.01.2009 | aktual.: 29.01.2009 07:38
"Dziennik" dodaje, że wiercenie dziury w Toruniu już się zakończyło - robotnicy dowiercili się na głębokość zbliżoną do trzech tysięcy metrów. Dwaj niezależni informatorzy potwierdzili gazecie, że ojciec Rydzyk nie odnalazł tam tryskającego źródła wody o temperaturze od 85 do 90 stopni, ale... ciepłą i wilgotną skałę. Jej temperatura jest podobna, sięga 82-83 stopni.
_ Wody jest tam niewiele, bo skała jest nieprzepuszczalna. Nie da się jej wydobyć _ - powiedziała gazecie jedna z osób zaangażowanych w projekt.
"Dziennik" pisze, że ojciec Rydzyk będzie się musiał zadowolić znacznie zimniejszą, bo 60-stopniową wodą, którą odnalazł kilka miesięcy temu. Termą będzie mógł ogrzać przynajmniej kompleks budynków toruńskiej szkoły - dodaje gazeta.
Więcej na ten temat - w "Dzienniku".