Finalny odczyt PKB w Polsce
Bank Węgier obniżył wczoraj główną stopę procentową o 25pb do poziomu 4,5%. Jest to najniższy poziom w historii, ale cały czas można spodziewać się kolejnych obniżek. Kontrakty FRA dyskontują obniżki aż do 3,75% w ciągu najbliższych 9 miesięcy.
29.05.2013 09:19
Decyzje banku oraz oczekiwania co do dalszych obniżek przekładają się także na rentowności obligacji rządowych, które w przypadku 10-latek od początku 2013 r. spadły z poziomu ponad 6,5% do 5,1% w ostatnich dniach. Co więcej Komisja Europejska zaproponuje dziś najprawdopodobniej zniesienie procedury nadmiernego deficytu wobec Węgier. O zniesieniu procedury zdecyduje ostatecznie Rada EcoFin-u pod koniec czerwca. W przypadku gdyby doszło do zniesienia owej procedury, dalszy spadek premii od ryzyka może wspierać napływ kapitału zagranicznego na rynek długu i dalej umacniać węgierskiego forinta.
Spotkanie kartelu OPEC i sytuacja w Syrii
W piątek w Wiedniu spotykają się przedstawiciele kartelu OPEC by tradycyjnie ustalić na kolejne pół roku maksymalny łączny poziom wydobycia dla wszystkich 13 członków. Od kilku lat spotkania te są tylko formalnością, albowiem przedstawicielom takich krajów jak Arabii Saudyjskiej, Kuwejtu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich trudno jest dojść do porozumienia z wysłannikami władz Iranu czy też Wenezueli. Dlatego też trudno oczekiwać by Arabia Saudyjska przy cenach na poziomie 100 USD, które według rządu w Rijadzie odpowiadają równowadze rynkowej, zgodziła się na postulaty obniżenia wydobycia wysuwane m.in. przez rządy Wenezueli i Iranu.
Dużo większy wpływ na rynek ropy w najbliższych tygodniach może mieć sytuacja wokół Syrii. Wczorajsza Unii Europejskiej decyzja o zakończeniu embarga na dostawy broni dla syryjskiej opozycji oraz deklaracje władz w Moskwie o chęci wspierania reżimu Baszara Al-Assada nie wróży niczego dobrego pokojowi na Bliskim Wschodzie. Prawdopodobieństwo zniesienia części sankcji wobec Iranu (największy sojusznik reżimu w Syrii) w najbliższych miesiącach spadło niemal do zera, a coraz ostrzejsza postawa krajów Zachodu wobec reżimu w Damaszku sprawia, że premia za ryzyko na rynku ropy może utrzymywać ceny surowca powyżej 100 USD, nawet pomimo sprzyjających spadkowi cen czynników fundamentalnych.
PKB w Polsce
Dziś w Polsce poznamy finalny odczyt PKB za I kwartał. Wstępne dane kształtowały się na poziomie 0,4 proc. r/r, a nasza prognoza dotycząca finalnej publikacji zakłada wzrost PKB w I kwartale o 0,5 proc. (a więc nieznacznie wyżej od odczytu wstępnego). Dane te będą dość istotne, ponieważ to od nich mogą zależeć następne decyzje RPP odnośnie stóp procentowych. Naszym zdaniem stopy zostaną obniżone już na czerwcowym posiedzeniu, które rozpocznie się 4 czerwca, a decyzję poznamy dzień później.
Niezłe, ale nic niezmieniające dane ze Stanów
Wczorajsze dane z USA, czyli indeksy Conference Board, oddziału Fed z Richmond oraz S&P Case-Shiller, które były lepsze niż przed miesiącem oraz lepsze od rynkowych oczekiwań nie zmieniają sytuacji na najważniejszych rynkach. Dużo większy wpływ na kurs EURUSD i metale szlachetne będzie mieć z pewnością czwartkowy odczyt danych z rynku pracy oraz rewizja PKB za I kwartał.
Na wykresach:
EURUSD, W1 - Notowania pary EURUSD, z punktu widzenia analizy technicznej, ponownie zbliżają się do kluczowego miejsca. Mowa tutaj o zarysowanej na czerwono linii szyi. Jej przekroczenie mogłoby doprowadzić do znaczącej wyprzedaży euro, ponieważ wtedy powinna rozpocząć się realizacja formacji głowy z ramionami. Jeśli doszłoby do takiego spadku kursu, to kolejne potencjalne zasięgi wyznaczone są przez ekspansje Fibonacciego oraz przez dołek lipca ubiegłego roku. Powyższy scenariusz może zanegować wybicie górą z niebieskiego kanału spadkowego, co w średnim terminie otworzyłoby drogę nawet w okolice 1,3241.
EURPLN, W1 - Złoty wciąż jest pod presją. Kurs EURPLN cały czas znajduje się pod górnym ograniczeniem wielomiesięcznej konsolidacji, które wypada w rejonie 4,21-4,22. Można założyć, że w tych okolicach znajduje się duża ilość zleceń oczekujących, a ich aktywacja powinna doprowadzić do większej zwyżki notowań. Gdyby taki ruch się pojawił, to kupujący euro za złotego mogą doprowadzić do testu okolic 4,25, gdzie znajduje się ekspansja 100% oraz mniej znaczące lokalne szczyty. Z kolei bardziej znaczące miejsce wypada dopiero przy 4,30. Również opór może stanowić górne ograniczenie w niebieskim kanale wzrostowym. Jednak z drugiej strony, bliskość tak istotnego oporu mogą próbować wykorzystać kupujący złotego, gdyż zlecenia obronne dla pozycji krótkich byłby umieszczone w niewielkiej odległości od bieżącego kursu.
Paweł Kordala, Daniel Kostecki
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.