Flauta

Znikome obroty nieprzekraczające 1,2 mld zł dowodzą, iż znaczna część krajowych inwestorów zdecydowała się chwilowo wstrzymać z decyzjami inwestycyjnymi. Z istotnych informacji dotyczących gospodarki rano GUS podał dane dotyczące bezrobocia i sprzedaży detalicznej. Liczba bezrobotnych była nieznacznie większa niż miesiąc wcześniej, natomiast sprzedaż detaliczna wzrosła o 9 proc., czyli była wyższa od prognoz (7,9 proc). Indeks największych spółek zyskiwał dzisiaj na wartości 0,18 proc., natomiast szeroki WIG rósł 0,10 proc. Wśród indeksów branżowych najlepiej zachowywały się spółki paliwowe i sektor medialny, najsłabiej reprezentowała się branża spożywcza. Dla porównania indeks BUX na Węgrzech zniżkował aż 2,78 proc.

Wśród spółek o największej kapitalizacji motorami wzrostów były dzisiaj Bioton (+5,88 proc.), PKN Orlen (+1,96 proc.) i CEZ (1,73 proc.). Na drugim – spadkowym biegunie znalazły się takie spółki jak BRE (-1,38 proc.), PGNIG (-1,35 proc.) oraz Asseco (-0,38 proc.). Prawa do akcji tej ostatniej spółki zadebiutowały na warszawskim parkiecie, osiągając na zamknięciu cenę 52,90 zł.

Na szerokim rynku bardzo silnie rosły akcje łódzkiego Próchnika (+9,59 proc.). Prezes spółki poinformował, iż w spółce nie wydarzyło się ostatnio nic nadzwyczajnego, firma konsekwentnie realizuje strategię rozwoju zakładającą powstanie do końca przyszłego roku 15 nowych placówek. Spółka ma również plany przejęcia marki odzieży damskiej, ale nie podjęła jeszcze żadnej ostatecznej decyzji. Po trzech pierwszych kwartałch tego roku strata netto Próchnika wyniosła 5,1 mln zł. Na zakończeniu sesji za jeden walor płacono 80 groszy. Po środowej optymistcznej sesji na rynku zapanowała dzisiaj wyraźna cisza i praktycznie żadne istotne zmiany nie miały miejsca. Zgodnie z tym co pisałem we wczorajszym komentarzu, uważam, że scenariusz przekroczenia w tym roku przez WIG20 poziomu 2850 pkt cały czas jest najbardziej prawdopodobny. Dodatkowo niepewna sytuacja na Węgrzech dotycząca tamtejszego systemu emerytalnego może niektórych globalnych graczy skłonić do przeniesienia swoich inwestycji kapitałowych do innego kraju, na
czym może zyskać polski rynek kapitałowy.

Grzegorz Skrzyczyński
makler DM BZ WBK SA

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |