Futures: dominacja podaży słabnie

Początek wtorkowego handlu na rynku terminowym sprzyjał posiadaczom długich pozycji. Otwarcie kwotowań marcowej serii nastąpiło na poziomie 2 258 pkt, a więc 13 pkt powyżej wcześniejszego zamknięcia.

Futures: dominacja podaży słabnie
Źródło zdjęć: © BM Banku BPH

17.02.2010 08:28

W pierwszej godzinie sesji widoczna jeszcze była przewaga byków, którym udało się dotrzeć do poziomu 2 267 pkt, ale później do głosu zaczęła dochodzić podaż. Po trzygodzinnych wahaniach w okolicy poniedziałkowego zamknięcia przed godziną 14:00 sprzedający zepchnęli kurs marcowej serii do minimum na poziomie 2 221 pkt, gdzie inwestorzy poznali mieszane dane z krajowego rynku pracy. W końcówce sesji dobre zachowanie parkietów w USA oraz pozytywne informacje makro zza oceanu umożliwiły podjęcie próby wyjścia ponad kreskę, ale kontrakty kończyły dzień na minusie. Na zamknięciu FW20H10 przyjęły wartość 2 238 pkt, sesyjny wolumen obrotu wyniósł 63 tys. sztuk. Wciąż ujemna baza wynosi -2 pkt.

Obraz
© (fot. BM Banku BPH)

Podczas wtorkowej sesji na wykresie FW20H10 pojawił się czarny korpus, z widocznym dolnym cieniem. Mimo, że otwarcie i pierwsza część sesji należała jeszcze do udanych (kurs oscylował powyżej oporu znajdującego się na 2 247 pkt), to druga część sesji i zamknięcie wypadło poniżej oporu, co oznacza, że ponownie zyskuje on na znaczeniu. Punktem dla kupujących jest obrona poniedziałkowego korpusu oraz fakt utrzymywania się notowań kontraktów terminowych tuż pod oporem, co daje realną szansę na ponowny atak. Wskaźniki podążające za trendem mają spory potencjał wzrostu, co byłoby pretekstem dla popytu do kontynuowania odbicia. Należy jednak pamiętać, że strefa oporu rozciągająca się pomiędzy 2 247 – 2 338 pkt cały czas jest poza zasięgiem kupujących. Jak długo kursy będą oscylowały powyżej jej górnego ograniczenia, trzeba się liczyć, że to podaż rozgrywa ten scenariusz.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)