Futures - dominacja popytu
Poniedziałkowa przecena na parkietach w USA oraz Azji nie wpłynęła na początek notowań grudniowych kontraktów.
17.12.2008 08:05
Po otwarciu FW20Z08 w okolicach czwartkowego zamknięcia (1 784 pkt) rozpoczął się rajd kupujących, zakończony po ok. 15 minutach ustanowieniem lokalnego maksimum na 1 828 pkt. Dalsza część sesji to konsolidacja w tym rejonie trwająca do godziny 13:30. Następnie stronie popytowej udało się doprowadzić do ustanowienia dziennego maksimum na poziomie 1 850 pkt. Ostatecznie grudniowe kontrakty zakończyły handel 3% wzrostem wartości (1 844 pkt). Istotną informacją, jaką podoła wczoraj KNF, jest wiadomość o koncentracji prawie 40% krótkich pozycji w portfelu jednego z zagranicznego inwestora finansowego. W związku z tym w piątek spodziewany jest spekulacyjny atak, który miały by doprowadzić do ustanowienia korzystnego kursu rozliczeniowego dla owego inwestora. Decyzja FED o obniżeniu głównej stopy procentowej do "przedziału docelowego" między zero a 0,25 proc wywołała falę optymizmu na amerykańskich parkietach. Pozytywne nastroje zapewne udzielą się także europejskim inwestorom.
Wczoraj na rynek wrócił ponownie optymizm. Na wykresie kontraktów terminowych pojawiła się wysoka biała świeca, świadcząca o sile popytu, której zamknięcie wypadło w pobliżu maksimum sesyjnego oraz maksimum z ostatnich 25 sesji. Tym samym kupujący dotarli ponownie do poziomu oporu na 1 846 pkt i wydaje się, że tym razem mają spore szanse na trwałe pokonanie tego poziomu. Następnym docelowym rejonem oporu są listopadowe maksima na 1 924 pkt. Wsparciem dla poczynań długiej strony rynku jest miesięczna linia trendu wzrostowego przebiegająca aktualnie na 1 746 pkt. Ewentualne przełamanie tego wsparcia będzie oznaką osłabiania się determinacji popytu, co w chwili obecnej wydaje się raczej odległą kwestią. Działania kupujących są wspierane przez wskazania MACD, który przełamał linię równowagi, informując o tym, że aktualna fala wzrostowa może być znacząca. Na potwierdzenie wzrostów popyt musi jeszcze zaczekać ze strony ADX, który wręcz znajduje się już w strefie wyznaczającej brak trendu skośnego, a zatem wskaźnik
ten jest gotowy do wyznaczenia nowej fali. Jeśli dojdzie do przebicia poziomu 1 846 pkt, jest wysoce prawdopodobne, że będzie to bardzo wiarygodny sygnał wyznaczający ruch wzrostowy. Potem oczywiście zostanie jeszcze kwestia zachowania inwestorów w rejonie 1 924 pkt. Wydaje się, że krótkoterminowo stosunek zysku do ryzyka sprzyja stronie popytu. Należy jednak pamiętać, że w piątek wygasa grudniowa seria kontraktów.
BM Banku BPH