Futures - poprawienie nastrojów
Ponad 5% spadki w USA, których następstwem była panika w Azji (Nikkei225 stracił niespełna 9,5%)
09.10.2008 08:00
Ponad 5% spadki w USA, których następstwem była panika w Azji (Nikkei225 stracił niespełna 9,5%) spowodowały, że podczas wczorajszej sesji europejscy inwestorzy z otwartymi długimi pozycjami wystawieni zostali na próbę.
Ci, którzy zdołali utrzymać nerwy na wodzy mieli szansę na wyjście z opresji obronną ręką. Grudniowe kontrakty rozpoczęły środową sesję od 87 pkt. luki bessy (2 135 pkt; -4%). Przez pierwsze dwie godziny handlu nastroje pogarszały się, a stronie podażowej udało się ustanowić dzienne minimum na 2 106 pkt (-5,3%). Kupującym udało się jednak przejąć inicjatywę, która wsparta informacją o obniżeniu stóp procentowych przez FED, BoE i EBC pozwoliła na ustanowienie dziennego maksimum na 2 256 pkt. Zaraz po tym spektakularny rajd przeprowadziła strona podażowa, przeceniając FW20Z08 o ponad 100 pkt. Huśtawce nastrojów nie było końca, a grudniowe kontrakty powróciły ponownie w okolice dziennych maksimów. Ostatecznie FW20Z08 zakończyły środowy handel na 2 224 pkt. Na szczególną uwagę zasługuje obrót, który na grudniowej serii wyniósł niespełna 105 tys. szt, a LOP wzrosła do 47 921 szt. Przebieg sesji skłania ku twierdzeniu, że mógł to być przełom w krótkim bądź nawet średnim terminie, jednak kontynuacja przeceny w USA
nie nastraja pozytywnie.
Po wczorajszej sesji sytuacja techniczna odmieniła się nieco. Na wykresie kontraktów terminowych pojawiła się wysoka biała świeca, z widocznymi cieniami. Górnym cieniem strona kupująca testowała poziom przełamanego minimum z 19.09 na poziomie 2 254 pkt. Pretekstem do tak dobrych nastrojów było ogłoszenie przez banki centralne informacji o jednoczesnym obniżeniu stóp procentowych. Aktualne wsparcia wypadają w rejonie połowy wczorajszego korpusu (2 180 pkt) oraz wczorajszego minimum (2 106 pkt). Jak długo notowania kontraktów utrzymają się powyżej tych rejonów, strona kupująca będzie mogła myśleć o wyprowadzeniu korekty. Za takim scenariuszem przemawia także wolumen obrotu, który na wczorajszej sesji był jeszcze większy niż poprzednio i wynosił prawie 105 tys. sztuk. Jeśli chodzi o wskaźniki techniczne, to one jeszcze nie zareagowały, gdyż po emocjonujących manewrach zamknięcie wypadło na poziomie poprzedniego zamknięcia. Jeżeli strona kupująca zdecyduje się na stanowcze działania i pokona opór na 2 254 pkt,
to następna silna strefa oporu rozciąga się pomiędzy 2 309 – 2 331 pkt. Znajduje się tam niezamknięta luka bessy z 6.10.
BM Banku BPH
