Futures: Strach ciąży nad rynkiem
Czwartkowe notowania na rynku terminowym przyniosły kontynuację spadków. FW20M10 rozpoczęły dzień na pułapie 2 384 pkt, co oznaczało spadek o 12 pkt.
07.05.2010 08:37
Po wyznaczeniu lokalnego dołka na 2 372 pkt do ataku przystąpili kupujący, którzy w szybkim tempie, jeszcze przed 10:00 wydźwignęli kontrakty ponad kreskę. Kolejne godziny kwotowań oznaczały nerwowe wahania w zakresie kilkunastu punktów, w trakcie których ustanowione zostało dzienne maksimum na wysokości 2 405 pkt. Kres zawodom w przeciąganiu liny położyli po 13:00 sprzedający, którzy w przeciągu dwóch kolejnych godzin sprowadzili kurs czerwcowej serii do poziomu 2 367 pkt, wyznaczając tym samym sesyjne minimum. Ostatnia godzina handlu przyniosła mocny ruch w kierunku poziomu odniesienia, ponownie zanegowany przez podaż w ostatnich minutach i ostatecznie kontrakty zakończyły dzień na poziomie 2 376 pkt, tracąc 0,83%. Liczba otwartych pozycji na koniec dnia wyniosła 108,8 tys. sztuk, zaś baza jest równa - 22 pkt.
Za nami trzecia z rzędu spadkowa sesja. Notowania FW20M10 dotarły do ważnego wsparcia, jakim jest ponad roczna linia trendu wzrostowego, przebiegająca aktualnie w okolicach 2 360 pkt. Nieco niżej bo na 2 330 pkt znajduje się drugie istotne wsparcie Fibonacciego wynikające ze wzrostów zapoczątkowanych w lutym br. Obecność obu wsparć oraz charakter wczorajszej świecy (szpulka informuje o niezdecydowaniu) sugeruje możliwość korekcyjnego odbicia. Dodatkowym argumentem za odreagowaniem spadków jest ADX. Wskaźnik ten informuje o bardzo słabym trendzie spadkowym, co powinno powstrzymać graczy od podejmowania ryzyka opowiadania się po krótkiej stronie rynku na tym etapie wydarzeń. Kolejnym argumentem za wzrostami jest Derivative Oscillator, poruszający się w dywergencji pozytywnej względem kursów kontraktów. RSI i Composite Index są o krok od wygenerowania krótkoterminowego sygnału kupna, gdyż poruszają się wzajemnie w dywergencji pozytywnej. Do pełnego sygnału kupna wynikającego z tych dwóch wskaźników wystarczy
jedna sesja wzrostowa, która odwróci wskazania tych oscylatorów. LOP przestaje opowiadać się po krótkiej stronie, co w świetle obecnego obrazu rynku jest raczej pozytywną wymową.