Futures - szansa na zatrzymanie przeceny?

FW20H09 otwierały się na nieznacznym minusie (1780 pkt., -0,7%), ale strona podażowa szybko osiągnęła przewagę i kurs kontraktów zniżkował do godziny 10. Przez następne 4,5 godziny trwała stagnacja, kurs kontraktów poruszał się w przedziale od 1738 do1752 pkt. Obraz rynku zmieniły dane z USA, o 14:30 nadeszła informacja, że bilans handlu zagranicznego w Stanach Zjednoczonych jest lepszy od oczekiwanego o ponad 10 mld dol. (-40,4 mld USD vs -51 mld USD). Popyt przystąpił do odrabiania strat i ostatecznie FW20H09 zamykały się 1787 pkt., zaledwie 4 pkt. poniżej poniedziałkowego odniesienia. Giełdy w USA zachowywały się we wtorek neutralnie, co raczej nie jest dobrym sygnałem po dwóch dniach spadków, ale mimo wszystko początek środowej sesji na GPW powinien być pozytywny.

Wtorkowa sesja daje już nadzieję na koniec krótkoterminowych spadków, jakie nawiedziły rynek w ostatnich 5 dniach. Na wykresie kontraktów terminowych FW20H09 pojawiła się świeca typu młot, co sugeruje koniec spadków. Zanegowaniem tej pro wzrostowej formacji będzie zejście w cenach zamknięcia poniżej dolnego poziomu formacji, czyli poniżej kursu 1 738 pkt. Kupujący nie mają jednak łatwego zadania, gdyż ostatnim spadkom towarzyszyły luki bessy, które popyt nie zdołał trwale domykać. Można się zatem spodziewać, że strona podaży nie odda bez walki wypracowanych poziomów i będzie próbowała kolejnych ataków. Popyt wybronił wsparcie w okolicach 1 734 pkt, gdzie znajduje się minimum z 23.12, tym samym wzmacniając ten poziom obrony. Argumentem kupujących w najbliższych dniach będzie z kolei Stochastic, który dotarł już do strefy wyprzedania rynku i jednocześnie wyczerpał zakres spadków. Bez zmian wygląda sytuacja na wskaźniku trendu – ADX, który nadal porusza się w strefie wyznaczającej konsolidację, jako dominujący
trend. Z podejmowaniem decyzji o charakterze dłuższym niż intraday, należy się zatem wstrzymać, gdyż obecnie rządzi trend boczny i póki co nie ma podstaw do zmiany tej koncepcji. Wczorajsze obroty były wyraźnie większe, co może jest potwierdzeniem, że krótkoterminowe spadki wyczerpały swój potencjał i formacja młota staje się wiarygodna. LOP na wczorajszej sesji raczej była dodatnio skorelowana ze zmianami kursów, co jest kolejnym plusem na koncie kupujących.

BM Banku BPH