Futures - test strefy wsparcia: 1905 - 1915 pkt.

Początek sesji był bardzo niestabilny i odznaczał się sporą zmiennością. Pierwsze takty poniedziałkowych notowań przebiegły pod dyktando strony popytowej, jednak niedźwiedziom bardzo szybko udało się zablokować tę inicjatywę. W konsekwencji kontrakty ponownie znalazły się poniżej piątkowej ceny zamknięcia (poziom: 1947 pkt.).

Ta sytuacja wskazywała na to, że zeszłotygodniowa słabość byków (ujawniła się właśnie w końcowej fazie piątkowej sesji) nie wynikła z jakiegoś przypadkowego splotu niekorzystnych zdarzeń, lecz miała charakter nieco bardziej "strukturalny". W trakcie bowiem wczorajszych notowań byki realizowały wyłącznie "wytyczne" sprzedających, nie mogąc zupełnie narzucić swojego własnego stylu gry (dla pełnej jasności należy wspomnieć, że głównym czynnikiem determinującym sytuację na GPW było zamieszanie wokół banku PKO BP)
.

Ostatecznie zamknięcie czerwcowej serii kontraktów wypadło na poziomie: 1919 pkt., co stanowiło prawie półtoraprocentowy spadek wartości FW20M09 w stosunku do piątkowej ceny odniesienia.

Skupiając się na ocenie sytuacji technicznej wykresu chciałbym dzisiaj nietypowo zacząć od WIG-u 20. Tak się bowiem ciekawie złożyło, że niedźwiedziom udało się wczoraj doprowadzić do przetestowania ważnej w moim odczuciu strefy wsparcia: 1920 - 1930 pkt. Uważam, że zanegowanie tak określonej zapory popytowej pogorszy krótkoterminową sytuację techniczną wykresu. W konsekwencji może to naturalnie wywołać kolejną falę podaży (szczegółową analizę WIG-u 20 przedstawię jak zwykle o godz. 12.30).

Tak czy inaczej, starałbym się obecnie połączyć obserwację wspomnianej już strefy wsparcia na WIG-u 20: 1920 - 1930 pkt. z zakresem cenowym na wykresie kontraktów: 1905 - 1915 pkt. Abstrahując jednak od tej kwestii, krótkoterminowy układ techniczny wykresu w coraz większym stopniu zaczyna faworyzować obecnie stronę podażową. Bykom udało się bowiem jedynie naruszyć styczniowy szczyt, jednak próba ataku na poziom wynikający ze zniesienia 113% wiadomej fali spadkowej (zaznaczonej na wykresie przerywaną linią czerwoną) zupełnie bykom nie wyszła. W tej chwili jak wiemy notowania FW20M09 przebiegają już poniżej poziomu wynikającego ze styczniowego szczytu. To z kolei może implikować test kolejnej bariery popytowej Fibonacciego: 1842 - 1849 pkt. Jak widać na załączonym wykresie jest to bardzo wiarygodne wsparcie, potwierdzone dodatkowo przebiegającymi tutaj liniami (między innymi przebiega tutaj środkowa linia Pitchforka). Według mnie przełamanie tej strefy wygeneruje krótkoterminowy sygnał sprzedaży. Zlecenie stop
dla długich pozycji ustawiłbym jednak poniżej przedziału: 1905 - 1915 pkt., umiejscawiając je dokładnie na poziomie: 1895 pkt.

Dzisiejsza sesja rozpocznie się jednak od korekty wzrostowej, gdyż za oceanem stronie popytowej udało się w końcowej fazie sesji zainicjować bardzo silny ruch cenowy. To z kolei uchroniło tamtejsze rynki akcyjne od silnej przeceny i spowodowało, że zamknięcia indeksów uplasowały się na poziomach neutralnych. W tym kontekście zwróciłbym uwagę na znaną nam już strefę cenową: 1945 - 1952 pkt. Wymieniony zakres przemienił się bowiem ponownie w zaporę podażową i bez wątpienia można spodziewać się tutaj nieco większej presji ze strony niedźwiedzi. Więcej o potencjalnej strategii na dzisiejszą sesję napiszę w swoim pierwszym komentarzu online.

Paweł Danielewicz
analityk techniczny
DM BZ WBK SA

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |