Gazociąg Północny jednak będzie?
Szef niemieckiego koncernu chemicznego BASF Juergen Hambrecht oświadczył, że Gazociąg Północny przez Bałtyk zostanie zbudowany. BASF uczestniczy w tym projekcie.
14.11.2008 09:30
Należąca do niego spółka jest udziałowcem konsorcjum, budującego rurociąg z Rosji do Niemiec. Hambrecht udzielił wywiadu dla piątkowego wydania dziennika "Handelsblatt".
Szef koncernu BASF oświadczył, że podczas środowej rozmowy z szefem Gazpromu Aleksiejem Millerem potwierdzono, iż wszyscy udziałowcy są zdecydowani zbudować Gazociąg Północny w zaplanowanym terminie. W tej sprawie nie ma żadnych wątpliwości. Juergen Hambrecht wezwał państwa Unii Europejskiej by nie blokowały gazociągu, opóźniając proces udzielania zezwoleń na budowę. Jego zdaniem projekt ten ma wielkie znaczenie dla zaopatrzenia Europy w gaz.
Nową debatę na temat Gazociągu Płnocnego wywołał rosyjski premier Władimir Putin oświadczając, że inwestycja nie zostanie ukończona, jeśli państwa europejskie nie chcą dodatkowych dostaw gazu oferowanych przez Rosję i będą opóźniać budowę.
Niemieckie koncerny BASF i E.ON mają dwudziestoczteroprocentowe udziały we wspólnym przedsięwzięciu z rosyjskim Gaspromem do którego należy większość konsorcjum Nordstream.