Gazowy kompromis Rosja-Niemcy, arbitrażu nie będzie
Gazprom porozumiał się z niemieckim koncernem E.ON w sprawie obniżki cen gazu. Po podpisaniu porozumienia strony poinformowały, że nie będzie arbitrażu.
03.07.2012 | aktual.: 03.07.2012 14:13
Rosyjski Gazprom Export oraz niemiecki koncern E.ON zakończyły negocjacje dotyczące cen rosyjskiego gazu dostarczanego do Niemiec w ramach długoterminowych kontraktów.
Porozumienie podpisali we wtorek wiceprezes Gazpromu Aleksander Miedwiediew i szef E.ON Ruhrgas Klaus Schafer - poinformował rosyjski koncern w oficjalnym komunikacie. Porozumienie to stanowi kompromis i bierze pod uwagę obecne trendy oraz rozwój rynku gazowego - powiedział Aleksander Miedwiediew.
- Jesteśmy zadowoleni z zakończenia negocjacji oraz zadowalających wyników dla obu stron. Razem z Gazpromem pokazaliśmy, że jako długoletni strategiczni partnerzy jesteśmy w stanie razem dojść do porozumienia. Poprzez podpisanie dzisiejszego porozumienia wzmocniliśmy nasze długie i pomyślne partnerstwo z Gazpromem - powiedział Klaus Sch"fer.
Niemiecki potentat, który należy do czołówki energetycznych firm w Europie, domagał się od wielu miesięcy obniżenia ceny gazu rosyjskiego, a ponieważ negocjacje nie przynosiły rezultatu, zdecydował się na skierowanie sprawy do rozstrzygnięcia przez Międzynarodowy Arbitraż. W dzisiejszym komunikacie Gazprom poinformował, że "obie strony zadecydowały, że porozumienie kończy proces arbitrażowy".
Firmy nie ujawniły szczegółów porozumienia, ale według rosyjskich mediów obniżka może sięgnąć o 10 proc. Według agencji AP, zacznie obowiązywać w czwartym kwartale.
Dlatego też E.ON zmienił prognozę tegorocznych przychodów i zysku oraz liczy na ich wzrost. Według opublikowanej dziś prognozy zysk przed opodatkowaniem wyniesie 10,4-11 mld euro, poprzednio zakładano, że będzie to 9,6-10,2 mld euro.
Po porozumieniu z niemieckim koncernem E.ON Gazprom nadal prowadzi negocjacje z firmą RWE oraz z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem w sprawie zmiany ceny w kontraktach długoterminowych. Obie firmy również skierowały sprawy do Międzynarodowego Arbitrażu.
Agnieszka Łakoma