Giełda w USA w górę
Nowojorska giełda zakończyła w piątek sesję z zyskami, wynikającymi z pozytywnych informacji napływających z rynku pracy w USA.
04.09.2009 | aktual.: 05.09.2009 06:38
Rządowy raport na temat bezrobocia wykazał, że w sierpniu do najniższego poziomu w roku spadło liczba osób tracących pracę. Jednak ogólne bezrobocie w Stanach Zjednoczonych wzrosło do poziomu 9,7 proc., najwyższej liczby od lipca 1983 roku. To więcej niż przewidywali analitycy.
Początkowo parkiet zareagował na te wieści dość pesymistycznie. Ale inwestorzy wkrótce doszli do wniosku, że coraz mniejsza liczba osób tracących zatrudnienie może zwiastować korektę na rynku pracy.
Główny wskaźnik amerykańskiej gospodarki Dow Jones Industrial Average wzrósł więc o 96,66 pkt., czyli 1,03 proc., do poziomu 9 441,27 pkt.
Standard & Poor's 500 zyskał 13,16 pkt., czyli 1,31 proc., i zamknął sesję na poziomie 1 016,40 pkt.
Nasdaq Composite zakończył dzień na poziomie 2 018,78 pkt., a więc o 35,58 - czyli 1,79 proc. - więcej niż rano.
"Na warszawskiej GPW mimo stabilnych zachodnich parkietów WIG20 spadł do poziomu 2100 pkt. i zakończył dzień minimalnym spadkiem" - czytamy w komentarzu Pawła Cymcyka, analityka A-Z Finanse. "Zakończony tydzień był najgorszy od ponad 2 miesięcy i z jednej strony pozwolił rynkowi na schłodzenie się po ostatnich zwyżkach, co umożliwia kontynuację wzrostowego trendu, z drugiej natomiast kolejna nieudana próba wybicia się ponad opór 2160 pkt. powoduje, że wysokość ta staje się coraz silniejszą zaporą."
"Z tego też powodu w tej chwili najbardziej prawdopodobne staje się zejście WIG20 do poziomu 2040 pkt., gdzie powinien czekać największy popyt " - dodaje analityk.