Giełdy czekają na dane z USA

Pomimo utrzymujących się obaw o problemy z zadłużeniem niektórych gospodarek strefy euro oraz zaostrzających się stosunków pomiędzy Korea Północną i Południową, wiele wskazuje na to, że w tym tygodniu uwaga sporej części inwestorów skupi się na oficjalnych danych z rynku pracy USA.

29.11.2010 | aktual.: 29.11.2010 16:33

Dane te są jednymi z najważniejszych publikacji makroekonomicznych, gdyż w dużym stopniu wpływają one na decyzje Fed dotyczące kierunku polityki pieniężnej. Ostatnia publikacja amerykańskiego Departamentu Pracy pozytywnie zaskoczyła inwestorów, co zrodziło oczekiwania, że już teraz mamy do czynienia z początkiem trwalszej poprawy na rynku pracy USA. Konsensus rynkowy zakłada wzrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w listopadzie o 143 tys. Wynik zbliżony do oczekiwań należałoby uznać za pozytywną informację dla gospodarki USA. Jednak reakcja indeksów giełdowych nie musi być już tak jednoznaczna. Z jednej strony jest to pozytywna (pro wzrostowa) informacja, z drugiej natomiast może to zrodzić spekulacje na temat wcześniejszego wycofania pakietu pomocowego, jaki niedawno uruchomił Fed. Ostatecznie istnieje spora szansa, że te dwa czynniki wzajemnie się zrównoważą, a indeksy pozostaną bez większych zmian.

Patrząc na rynek przez pryzmat analizy technicznej niepokojące mogą być sygnały generowane przez średnie ruchome dla indeksów DJIA oraz S&P 500. W obu przypadkach 10-dniowa średnia ruchoma zaczęła spadać, przecinając się jednocześnie z 20-dniową średnią ruchomą. Jednak w przypadku indeksu DJIA silniejszym sygnałem do zajęcia krótkiej pozycji byłoby pokonanie wsparcia na poziomie 11000 pkt.
Zespół GO4X

giełdagpwmakro
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)