Giełdy w dół po słabych danych makro

Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się spadkami, chociaż w ostatnich dwóch godzinach handlu indeksy odrobiły część wcześniejszych strat. Pogorszenie nastrojów to efekt słabych danych makroekonomicznych.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | Chris McGrath

Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,43 proc. do 9.665,35 pkt.

Nasdaq Comp. zniżkował o 0,79 proc. do 2.090,92 pkt.

S&P 500 stracił 0,61 proc. do 1.044,38 pkt.

Powodem rozczarowania na rynku były zwłaszcza dwa wskaźniki: - Zamówienia na trwałe dobra oraz sprzedaż nowych nieruchomości zawiodły oczekiwania - podkreślił Art Hogan z firmy Jefferies, cytowany przez agencję AFP.

Departament Handlu poinformował, że zamówienia na dobra trwałego użytku nieoczekiwanie spadły w USA w sierpniu o 2,4 proc. mdm. Analitycy spodziewali się, że zamówienia wzrosną o 0,4 proc. W lipcu zamówienia wzrosły o 4,8 proc. po korekcie.

To drugi spadek zamówień w ostatnich trzech miesiącach i analitycy odbierają te dane, jako kolejny sygnał, że oczekiwane ożywienie w amerykańskim przemyśle może być słabe i powolne.

Departament Handlu poinformował również, że - w ujęciu rocznym - sprzedaż nowych domów w USA nieznacznie wzrosła w sierpniu do 429 tysięcy. Analitycy spodziewali się, że sprzedaż nowych domów w sierpniu wyniesie 440 tys. W lipcu odnotowano po korekcie 426 tys.

Dobry okazał się natomiast końcowy odczyt indeksu poziomu optymizmu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan.

Wzrósł on we wrześniu do 73,5 pkt z 65,7 pkt na koniec sierpnia. Analitycy spodziewali się wskaźnika na poziomie 70,5 pkt. Wstępnie szacowano ten wskaźnik na poziomie 70,2 pkt. Gorsze od oczekiwań wyniki kwartalne podał w piątek producent BlackBerry, firma Research In Motion Ltd. Ciążyło to na notowaniach nie tylko samej spółki, ale i całego indeksu Nasdaq.

Słabo zachowały się akcje banków i firm przemysłowych, nieco lepiej zaś papiery firm zajmujących się ochroną zdrowia oraz producenci dóbr konsumpcyjnych.

Wyraźnie lepiej niż cały rynek notowano w piątek akcje linii lotniczych. Analitycy UBS podwyższyli swoje rekomendacje dla Continental Airlines, US Airways, AMR Corp. i dla UAL Corp., co zaowocowało wzrostami kursów tych firm.

Część inwestorów z uwagą przypatrywało się obradom szczytu 20 największych państw świata, wyczekując na informacje o tym, w jaki sposób rządy zamierzają doprowadzić do silnego i trwałego ożywienia w gospodarce.

Analitycy uważają, że obserwowana w tym tygodniu korekta jest naturalna i zdrowa po ostatniej silnej fali wzrostowej.

- Mieliśmy do czynienia z rynkiem, który w znacznym stopniu był już wykupiony. Korekta jest naturalna, ale nadal uważamy, że wkrótce zobaczymy dalsze wzrosty - powiedział Steven Goldman, szef strategów rynkowych z Weeden & Co.

Analitycy zwracają uwagę, że część inwestorów w dalszym ciągu wykorzystuje każde lekkie cofnięcie się rynku jako okazję do powiększenia swego portfela akcji. Uważają oni, że ci, którzy mają gotówkę w rządowych obligacjach mogą decydować się na zamianę ich na akcje, które są bardziej ryzykowne, ale oferują wyższą stopę zwrotu.

Burt White z LPL Financial uważa, że obecnie najbardziej atrakcyjne do inwestowania sektory to: nowe technologie, producenci dóbr konsumpcyjnych oraz akcje spółek z rynków wschodzących i o niewielkiej kapitalizacji.

Analitycy różnią się w ocenach wskaźników i sytuacji. Według firmy Jefferies rynek ogarnął niepokój, ponieważ "po raz pierwszy od trzech tygodni widać elementy negatywne w natłoku informacji ekonomicznych" - podkreślił Hogan.

Jednak Marc Pado, analityk firmy Cantor Fitzgerald uważa, że "dane (z rynku) wciąż się poprawiają i tendencje są dobre" - nawet jeśli informacje nie są tak optymistyczne jak oczekiwano.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Wielka wymiana w Białymstoku. Trwa tydzień "bez mandatów"
Wielka wymiana w Białymstoku. Trwa tydzień "bez mandatów"
Łacha zagraża bezpieczeństwu. Służby ostrzegają przed kłopotami
Łacha zagraża bezpieczeństwu. Służby ostrzegają przed kłopotami
Rolnicy nie wytrzymali. Rozsypali niemieckie ziemniaki w ministerstwie
Rolnicy nie wytrzymali. Rozsypali niemieckie ziemniaki w ministerstwie
"Przestali się ukrywać". Rozbierają 100-letnią kamienicę w Gdańsku
"Przestali się ukrywać". Rozbierają 100-letnią kamienicę w Gdańsku
Mają duży dom, na ogrzewanie wydają 3 tys. zł rocznie. Oto ich metoda
Mają duży dom, na ogrzewanie wydają 3 tys. zł rocznie. Oto ich metoda
Tony zepsutej żywności jechały do Polski. Posypały się zakazy
Tony zepsutej żywności jechały do Polski. Posypały się zakazy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Wynosił drobne rzeczy z firmy. Wyszła duża kwota. Grozi mu więzienie
Wynosił drobne rzeczy z firmy. Wyszła duża kwota. Grozi mu więzienie
Ile gotówki na miesiąc kryzysu? Warto ją schować w bezpiecznym miejscu
Ile gotówki na miesiąc kryzysu? Warto ją schować w bezpiecznym miejscu
Gigantyczna kolejka przy granicy z Białorusią. Czeka 270 ciężarówek
Gigantyczna kolejka przy granicy z Białorusią. Czeka 270 ciężarówek
Mieszkanka Sosnowca oburzona. Opłaty wzrosły "z dnia na dzień"
Mieszkanka Sosnowca oburzona. Opłaty wzrosły "z dnia na dzień"
Niemiecka firma kosmetyczna wchodzi do Polski. Oto jakie ma plany
Niemiecka firma kosmetyczna wchodzi do Polski. Oto jakie ma plany