Giełdy znów zniżkują

Na światowe parkiety powróciły spadki. Co prawda ich skala wobec silnych wzrostów z początku tygodnia nie jest zbyt duża, jednak świadczy o wciąż dużej nerwowości inwestorów. Na zamknięciu wczorajszych notowań amerykański indeks Dow Jones Industrial stracił ok. 0,8%.

15.10.2008 12:39

Jednak jego ostateczny wynik nie oddaje w pełni dramatyzmu wydarzeń, jakie rozgrywały się w trakcie sesji. Na początku notowań indeks zyskiwał ponad 3% w stosunku do poziomu z poniedziałkowego zamknięcia, by na niespełna 2 godziny przed końcem wyjść na ponad 3-procentowy minus. Warto zauważyć, że wzrost tego indeksu zatrzymał się w pobliżu poziomu 50% zniesienia zniżki, jaką odnotował on od początku września. Nieudana próba pokonania tej bariery może oznaczać powrót amerykańskiej giełdy do silniejszych spadków. Wczoraj nastroje na amerykańskim parkiecie psuły m.in. doniesienia o obniżeniu przez PepsiCo Inc prognoz tegorocznych zysków oraz informacja o planowanym przez tę spółek zwolnieniu ponad 3 tys. pracowników.

W ślad za wtorkowymi spadkami w USA dzisiaj tracą giełdy zachodnioeuropejskie. O godz. 11.15 zniżka większości z nich przekraczała 2,5%. Jeszcze silniejszy spadek obserwujemy na warszawskiej GPW. W trzeciej godzinie notowań indeks WIG20 tracił już ponad 4%. Zszedł on w pobliże istotnej psychologicznej bariery 2000 pkt. W kolejnych godzinach będzie ona prawdopodobnie testowana. Przynajmniej dzisiaj poziom ten powinien powstrzymać spadki. Jeśli jednak indeks WIG20 zejdzie poniżej tego ograniczenia, szansa na kontynuację korekty wzrostowej na polskiej giełdzie w najbliższych dniach znacząco zmaleją.

Podczas dzisiejszej sesji ze Stanów Zjednoczonych napłyną istotne dane makroekonomiczne. O godz. 14.30 poznamy dane na temat sprzedaży detalicznej oraz inflacji producentów we wrześniu. Ewentualny niższy od oczekiwań odczyt pierwszego ze wspomnianych wskaźników, może dodatkowo pogorszyć nastroje na światowych giełdach. Jeszcze istotniejszy od tych danych będzie publikowany o godz. 20.00 raport o stanie amerykańskiej gospodarki, zwany Beżową Księgą Fed. Może on wskazać, że Stany Zjednoczone już wkrótce wejdą w fazę recesji co prawdopodobnie jednoznacznie przekreśli szanse na dalszą korektę wzrostową na amerykańskim parkiecie.

Tomasz Regulski
Departament Doradztwa i Analiz
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:TMS Brokers
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)