Główna stopa 3,75 proc. na koniec '10, 5,5 proc. na koniec '11 - JP Morgan (opinia)
31.03. Warszawa (PAP) - JP Morgan obniżył prognozę poziomu stóp procentowych na koniec 2010 r. o 25 pb, przesunął także prognozę terminu rozpoczęcia cyklu podwyżek z III na IV...
31.03.2010 | aktual.: 31.03.2010 17:23
31.03. Warszawa (PAP) - JP Morgan obniżył prognozę poziomu stóp procentowych na koniec 2010 r. o 25 pb, przesunął także prognozę terminu rozpoczęcia cyklu podwyżek z III na IV kwartał 2010 r. - wynika z środowego komentarza. Głównym powodem zmiany prognozy jest aprecjacja złotego. W przyszłym roku bank nadal spodziewa się znacznych podwyżek, o ok. 175 pb.
"Aprecjacja złotego prawdopodobnie sprawi, że NBP dłużej utrzyma stopy na obecnym poziomie: przesuwamy prognozę pierwszej podwyżki z III na IV kwartał 2010 r., jednak nadal widzimy znaczne podwyżki w 2011 r. (...) W IV kw. inflacja rozpocznie ponownie przyspieszać, a wzrost powinien mieć solidniejsze podstawy" - napisała Nora Szentivanyi, ekonomistka banku zajmująca się Polską.
"Nasza nowa prognoza poziomu głównej stopy na koniec 2010 r. to 3,75 proc., o 25 pb mniej niż poprzednio. Nadal oceniamy, że kiedy EBC rozpocznie cykl podwyżek, NBP rozpocznie agresywnie podnosić stopy, do ok. 5,50 proc. przed końcem 2011 r." - dodała.
Rada Polityki Pieniężnej na zakończonym w środę posiedzeniu pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie, główna stopa NBP wynosi nadal nie mniej niż 3,50 proc. (PAP)
fdu/ asa/