Goldman podgrzewa atmosferę

Korekta na Wall Street w połączeniu z ruchem w dół na EURUSD z pierwszej połowy czerwca to nie są dobre wiadomości dla rynków surowców przemysłowych. Widać to choćby w segmencie metali przemysłowych.

Goldman podgrzewa atmosferę
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers

19.06.2009 09:06

Tymczasem na rynku ropy w zasadzie doszło jedynie do zatrzymania wzrostów, mimo, iż tak naprawdę od ich rozpoczęcia pod koniec kwietnia na poziomie 48 USD za baryłkę nie odnotowaliśmy żadnego ruchu, który można byłoby nazwać korektą. Czy sytuacja na rynku ropy rzeczywiście jest aż tak dobra? Trudno uznać, aby poprawa w danych makroekonomicznych uzasadniała tak dużą zwyżkę, a z kolei pisaliśmy w komentarzu miesięcznym, iż nawet ceny z przełomu roku nie były jakoś szczególnie niskie w ujęciu historycznym. Inaczej jednak uważa Goldman Sachs, który stwierdza w raporcie, iż fundamenty będą przemawiać za wzrostem cen ropy do 85 USD na koniec roku. To podoba się oczywiście krajom OPEC, Prezydent tej organizacji już pospieszył z deklaracją, iż obecna cena (dziś rano baryłka gatunku Brent kosztuje 71,25 USD) jest dobra i dla sprzedających (to z pewnością) i dla kupujących (tu mielibyśmy wątpliwości). Gdyby na rynku zarysowała się większa korekta, mogłaby sięgnąć poziomu 58,70-60 USD (zgrupowanie zniesień + lokalne
minima z końca maja). Należy jednak pamiętać, iż w zeszłym roku na przekór gigantycznymu wykupieniu rynku i czynnikom fundamentalnym żadna większa korekta nie miała miejsca od 85 do 148 USD za baryłkę.

Przemysław Kwiecień
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
kwiecien.bloog.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)