Górnicy domagają się podwyżek płac o prawie 7% jeszcze w tym roku i zwiększenia ekwiwalentu barbórkowego do 500 złotych. W przyszłym roku płace powinny wzrosnąć według górników o prawie 14%. Rzecznik Kompanii Węglowej Zbigniew Madej podkreśla, że w przyszłym roku są możliwe 10-procentowe podwyżki płac, w tym roku już nie, z powodu wskaźnika wzrostu wynagrodzeń. _ Jego przekroczenie spowodowałoby utratę pomocy publicznej _ - dodał Madej.
W kopalniach należących do Kompanii Węglowej odbyły się masówki, podczas których górnicy byli informowani o sytuacji. Od dwóch tygodni trwa tam pogotowie strajkowe.