Trwa ładowanie...

Hossa na GPW dopiero się rozkręca

Po kwietniowych spadkach akcje polskich spółek nareszcie dają zarobić. Na niektórych w ciągu zaledwie kilku tygodni inwestorzy mogli zyskać ponad 110 proc.

Hossa na GPW dopiero się rozkręcaŹródło: WP.PL
d2k2g3w
d2k2g3w

Wiosenna hossa zawitała na warszawską giełdę z miesięcznym poślizgiem - pisze "Prakiet". Po osiągnięciu dołka w drugiej połowie kwietnia tego roku indeksy systematycznie zwyżkują.

Co ciekawe lepiej od blue chipów radzą sobie małe i średnie firmy. O ile WIG20 od momentu dołka wzrósł o ponad 8 proc., to mWIG 40 zyskał 14,8 proc., a sWIG80 12,3 proc.

Wśród największych spółek 28 proc. zyskać można było na akcjach Eurocashu, akcje Telekomunikacji Polskiej zyskały 18 proc., a PGNiG 16 proc. Tymczasem walory Mostostalu Warszawa pozwoliły zarobić aż 114 proc., Groclinu - 80 proc., a Rafako 60 proc.

Zdaniem Jarosława Niedzielskiego, dyrektora inwestycyjnego w Investors TFI, wyjście indeksów małych i średnich spółek na najwyższe od dwóch lat poziomy świadczy o zakończeniu korekty spadkowej i powrót do trendu wzrostowego. - Droga do zaatakowania poziomów z wiosny 2011 roku stanęła otworem, co prawda nie sądzę, żeby udało się dokonać tej sztuki w najbliższych tygodniach, ale liczę, że do końca roku mWIG40 wyraźnie przekroczy poziom 3000 pkt, a indeks sWIG80 będzie w stanie dotknąć granicy 13 tys. pkt - mówi analityk.

Analitycy zgodnie przewidują, że druga połowa roku powinna być lepsza niż pierwsza. - Wydaje się, że rynek będzie rósł całkiem szeroko, więc niekoniecznie koncentrowałbym się na konkretnych branżach, gdyż w każdej z nich można znaleźć ciekawe spółki - mówi Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.

d2k2g3w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2k2g3w