Imponujący początek tygodnia
Zaskakująca sesja na GPW. Kupujący całkowicie zdominowali poniedziałkowe notowania. WIG20 otwierał się ponad 1,5% powyżej odniesienia, czyli 1927 pkt i był to prawie najniższy poziom w ciągu dnia.
Potem, praktycznie nieprzerwane wzrosty doprowadziły WIG20 do zamknięcia +5,3% (1998 pkt) przy obrocie 1,1 mld PLN. Od rana bardzo chętnie kupowano akcje banków, ale również ostatnio sporo przecenione spółki sektora paliwowego mocno drożały. WIG-BANKI zyskał ostatecznie +6,6%, a wyróżniały się Pekao, którego walory podrożały aż o 9,8% (przy obrocie prawie 272 mln PLN), oraz BRE zwyżkujący 9,2%. W mediach, jako główną przyczynę popytu na akcje sektora finansowego, podawało się informację, iż potężny amerykański pożyczkodawca CIT Group jednak nie zbankrutuje. Jeszcze w ubiegłym tygodniu zapowiedź upadłości tej firmy psuła nastroje na rynkach. Dodatkowo popytowi na GPW sprzyjało umacnianie się krajowej waluty, np. kurs dolara wyrażony w polskich złotych zbliżył się bardzo do symbolicznego poziomu 3 PLN. W rezultacie w poniedziałek na warszawskim parkiecie obserwowaliśmy zdecydowanie największe wzrosty spośród światowych giełd, jedynie moskiewski indeks RTS (+5,1%) notował zwyżki o podobnej skali co WIG20.
Wykres WIG (fot. BM Banku BPH) Pierwszą sesję nowego tygodnia zaliczyć można do zdecydowanie udanych. Przy obrotach sięgających 1,3 mld zł indeks szerokiego rynku poszybował na 32 821 pkt, notując tym samym 4% plusy na zamknięciu. Co ważniejsze, w poniedziałek bykom udało się pokonać szczyt z czerwca ze znaczna nawiązką, tym samym potwierdzając chęć kontynuowania wybicia zapoczątkowanego w lutym. Na wykresie dziennym WIG ukształtowana została duża biała świeca marubozu, umiejscowiona powyżej zakresu wahań z piątkowej sesji. Powstała w ten sposób luka hossy będzie w najbliższym czasie mocnym wsparciem stanowiącym barierę dla spadków. Większość oscylatorów potwierdza tezę kontynuacji zwyżki. Zarówno RSI jak i filtrujący go Composite Index, po wygenerowaniu kilka dni temu sygnałów kupna, sukcesywnie podążają na północ. Dodatkowo oscylator siły trendu ADX zbliża się do swojej linii sygnalnej, sugerując możliwość powstania nowego trendu. Na dzisiejszej sesji najbliższym wsparciem dla kupujących będzie pokonany wczoraj szczyt 32 362 pkt, który
zarazem wypada w okolicy połowy zakresu poniedziałkowych notowań. Natomiast większego oporu można spodziewać się w pobliżu unoszącej się dolnej linii średnioterminowego kanału wzrostowego. Powrót w granice wspomnianego kanału będzie mocnym pro wzrostowym sygnałem w dłuższym terminie.
BM Banku BPH