Internetowe pułapki
Często internauci, nie czytając regulaminów, padają ofiarą właścicieli serwisów, którzy ukrywają cenniki świadczonych usług - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
08.06.2010 | aktual.: 08.06.2010 10:05
Często internauci nie czytając regulaminów, padają ofiarą właścicieli serwisów, którzy ukrywają cenniki świadczonych usług - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
I tak np. klienci firma Ag-rek.com, agencji reklamowej poszukującej do współpracy modelek, hostess oraz statystów i oferującej atrakcyjne kontrakty, wystawiła chcącym skorzystać z jej usług rachunki nawet po 281 zł. Za niewywiązanie się z tego obowiązku firma grozi karami.
Chodzi o to, że właściciel serwisu najistotniejsze informacje, czyli cennik, ukrył na stronie. Tam też zamieścił informację, że jeżeli klient w ciągu 10 dni nie zlikwiduje swojego konta, to będzie musiał zapłacić 50 zł za tzw. obsługę profilu. Do tego dochodzą odsetki i inne koszty. W sumie użytkownicy, którzy do owego regulaminu nie dotarli, otrzymali polecenie zapłaty nawet na 281 zł.
Niestety, okazało się, że to firma angielska, więc polski Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie może rozpocząć postępowania w tej sprawie.