Jacek Rostowski też kupuje swapy
Ministerstwo Finansów w 2009 korzystało z instrumentów pochodnych - pisze "Puls Biznesu". Ale resort zapewnia, że nie oszukiwał w tej sprawie Brukseli.
19.04.2010 | aktual.: 19.04.2010 06:59
Jak się dowiedziała gazeta z tak zwanych swapów korzysta też obecny szef resortu finansów - Jacek Rostowski. Ministerstwo zapewnia jednak, że instrumentami posługiwał się zgodnie z prawem, a nie - jak Grecy - dla tuszowania statystyk. Według urzędników resort w 2009 wykorzystał dwa rodzaje transakcji typu swap: walutową i procentową.
Resort przekonuje, że były to działania zgodne z obowiązującymi w Unii zasadami rachunkowości. Ministerstwo jednak nie chce ujawnić szczegółów transakcji, tłumacząc, że mogłoby to pogorszyć warunki tych operacji.
"Puls Biznesu" przypomina, że korzystanie ze swapów walutowych przy zarządzaniu długiem publicznym to dziś gorący temat w Europie. Niedawno bowiem okazało się, że Grecja przeprowadzała takie transakcje z bankiem Goldman Sachs. Strony miały umówić się na takie warunki, dzięki którym oficjalny dług publiczny był niższy od rzeczywistego.