Jak nie dać się zmęczeniu?

Nadmierna ambicja i ciągłe podkręcanie wyników skutkuje spadkiem wydajności i absencjami chorobowymi.

Obraz

Tylko jeden na dziesięciu polskich menedżerów nie zna żadnego wypalonego szefa - pokazuje badanie zrealizowane przez firmę headhunterską Deininger Consulting. Aż 79 proc. uczestników sondażu stwierdza, że zjawisko dotyka ich osobiście. Pozostali mówią, że choć obecnie problem ich nie dotyczy, to jednak w przeszłości musieli stawić mu czoła. Według ankietowanych, najbardziej obciążająca jest ciągła presja przełożonych na wyniki (70 proc.). Niemal tyle samo respondentów (69 proc.) wskazuje na niedostosowanie czasu i środków do stawianych im zadań. Nieco mniej kierowników (59 proc.) narzeka na to, że w ich pracę wkradła się rutyna i nie mogą rozwinąć skrzydeł.

Nie tylko w Polsce, ale także na Zachodzie kadra kierownicza czuje się wypalona. Świadczy o tym badanie przeprowadzone przez South West News Service na zlecenie SkillSoft. 95 proc. zwierzchników uważa swoją pracę za stresogenną, a 28 proc. jest gotowych z tego powodu zmienić firmę. Najważniejsze powody stresu to według nich przepracowanie (62 proc.) i napięte harmonogramy (ponad 50 proc.).

Jak nie dać się zmęczeniu?

Dla wielu "korpoludów" rozwiązaniem są tzw. dopalacze, czyli środki stymulujące, uspokajające, na koncentrację i poprawiacze nastroju. Są one popularne np. w Niemczech. Korzysta z nich dwa miliony (około 5 proc.) tamtejszych pracowników. 800 tysięcy osób bierze je regularnie. W tej grupie dominują "białe kołnierzyki". Niestety, chemiczny doping wywołuje skutki uboczne, takie jak podwyższenie ciśnienia krwi, mdłości czy załamanie nerwowe.

Wycieńczeni psychicznie i fizycznie menedżerowie odpowiedzialnością za swój stan obarczają innych: firmę, przełożonych, współpracowników, klientów. A zapominają, że u podstaw wypalenia często leżą nadmierne ambicje. Jak dowiódł prof. David McClelland z Uniwersytetu Harwarda, nie służą one zdrowiu. Karierowicze i ludzie zawieszający sobie zbyt wysoko poprzeczkę mają problemy z układem krążenia, nerwice i depresje. Wcześniej czy później menedżerski fotel zamieniają na szpitalne łóżko. Silna potrzeba osiągnięć, głód sukcesu - twierdzi uczony - nie wyrządzają naszemu organizmowi krzywdy jedynie wtedy, gdy równoważą je dobre relacje z innymi ludźmi. Problem w tym, że przepracowani menedżerowi nie mają czasu i sił, by spotykać się z kimkolwiek spoza korporacji.

(JS)
/AS

Wybrane dla Ciebie
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos