Jak odnieść sukces?
"Aby odnieść sukces potrzebujemy wiedzieć w jakim zmierzamy kierunku..." - wywiad z Ewą Nosarzewską
"Aby odnieść sukces potrzebujemy wiedzieć w jakim zmierzamy kierunku..." - wywiad z Ewą Nosarzewską
JESTEM... *tu i teraz
*BĘDĘ... *sobą
*MARZĘ O... dobrostanie
JESTEM ZADOWOLONA Z... życia
*W WOLNYM CZASIE ROBIĘ... *plany
*PRACA JEST DLA MNIE... *spełnieniem
Czym jest sukces?
Dla mnie sukces leży w osiągnięciu równowagi pomiędzy prywatną i zawodową stroną życia, pomiędzy byciem dla siebie i byciem dla innych, pomiędzy konsekwencją a elastycznością. Uważam, że każdy powinien mieć własną definicję sukcesu, z jasno zdefiniowanymi kryteriami czy on jest. Bardzo często wielu ludzi osiąga sukces, a wciąż są pozbawieni satysfakcji z siebie i z tego, co robią w życiu. Stąd ja staram się cieszyć i doceniać każdy najmniejszy sukces i radować się z tego, co jest jednocześnie stawiając sobie ambitne cele. Aby odnieść sukces potrzebujemy wiedzieć w jakim zmierzamy kierunku i co jest dla nas ważne.
Czy może Pani nazwać siebie Kobieta Sukcesu?
Uważam, że w życiu najważniejszym jest postępować w zgodzie z sobą samym, to największy sukces. W takich kategoriach uważam się za kobietę sukcesu, gdyż to co robię w życiu jest zgodne z moimi wyborami i marzeniami. Stworzyłam sobie takie warunki do pracy i do rozwoju osobistego, w których czuję się komfortowo i spełniam się. Aby to mogło się wydarzyć wpierw trzeba poznać dobrze samego siebie, uświadomić sobie co jest dla nas ważne. Kolejny warunek to odwaga do podejmowania ryzyka, aby iść po swojemu, własną drogą z poszanowaniem innych i z korzyścią dla wszystkich stron procesu.
Proszę wskazać kilka wskazówek dla młodych menedżerek, które Pani zdaniem są najważniejsze.
Według mnie każdy biznes to ludzie. Dlatego dla mnie najważniejszą zasadą jest dbałość o pracowników. Zawsze marzyłam o stworzeniu miejsca, w którym ludzi chcą pracować i często odbieram sygnały, że mi się to udało. Szczególnie w branży PR relacje z ludźmi są wysoce istotne. Uważam, że w biznesie należy się wspierać, a przyjazna dłoń liczy się podwójnie. To może sprzeczne z ideą konkurencyjności, ale ja uważam, że świat jest tak zasobny i bogaty, że miejsca starczy dla każdego. Dla mnie w biznesie najważniejsza jest konsekwencja, systematyczność i skrupulatność. Trzeba umieć też patrzeć do przodu i nie załamywać się chwilowymi spadkami. Każde niepowodzenie traktuję jako informację, lekcję czegoś nowego w myśl zasady, że nie ma błędów, są tylko informacje zwrotne. Wierzę w ludzi, ufam im i wiem, że chcą mnie wspierać. Kolejna ważny integralny element biznesu to uczenie się i rozwój osobisty, doskonalenie umiejętności. Jest to dla mnie ogromnie inspirujące i motywujące, to powoduje, że chce mi się pracować, bo
wiem, że ciągle będę robić coś nowego, albo po nowemu.
Rok 2009 był ciężkim rokiem dla branży usługowej, jaka ma Pani receptę na kryzys?
Robić swoje. Zawsze najlepiej jak potrafimy, na 110%. Moja firma szczęśliwie nie odczuła kryzysu, jednak biznes jest biegiem długodystansowym i nie można patrzeć na niego przez pryzmat jednego roku. Ja patrzę na to jak na płynięcie rzeką, nigdy nie wchodzimy do tej samej wody i zawsze możemy spotkać rafy, ale w tej podróży spotkamy też przepiękne widoki i niesamowitą przygodę. Ważne jest też zachowanie mądrej elastyczności i dostosowanie się do panujących warunków. Jednak najważniejsze to wierzyć w siebie i w to, że nam się uda, gdyż nasz produkt lub usługa jest potrzebny i wartościowy dla innych. I jeszcze jedno – warto dbać o siebie, o sen, o dobre odżywianie, o profilaktykę zdrowotną, o dobrą kondycję. Zdrowie jest niezbędne dla sukcesu w biznesie.
Co jest najmocniejszą stroną Pani biznesu?
Bardzo szerokie profesjonalne relacje z mediami i liderami opinii oraz wysokiej jakości serwis dla klienta. Jesteśmy też silnie nastawieni na uzyskiwanie wymiernych efektów biznesowych działań PR przez nas prowadzonych. Bardzo dbamy o jakość naszej pracy i materiałów przez nas opracowywanych. Monitorujemy rozwój i zmiany na rynku po to, aby elastycznie dopasowywać strategie PR do możliwości i potrzeb. Lubimy naszą pracę i nasi klienci to czują, jesteśmy prawdziwymi adwokatami wizerunków i spraw, które są nam powierzane.
Wielu ludzi postrzega sukces jako wysokie stanowisko w potężnej korporacji. Co należy zrobić, by nie zatracić się w takim mniemaniu?
Każdy ma prawo do własnej definicji sukcesu. Praca w wielkiej korporacji dla wielu ludzi może być bardzo satysfakcjonująca, dająca bardzo wysokie poczucie bezpieczeństwa, dobre wynagrodzenie i zaplecze socjalne. Dla ludzi, którzy nie chcą prowadzić swojego biznesu to na pewno bardzo dobre miejsce pracy. Daje też poczucie współtworzenia wielkich rzeczy i szerokie możliwości rozwoju i nauki. Uważam, że jeżeli ktoś decyduje się na pracę w międzynarodowej firmie powinien dobrze rozważyć za i przeciw i jeśli się zdecyduje to dawać jak najwięcej z siebie i czerpać jak najwięcej dla siebie. Trzeba też być uczciwym wobec samego siebie i nie oczekiwać, że w korporacji będzie się działać i zarządzać jak we własnej firmie. Niezbędne jest dostosowanie i elastyczność przy jednoczesnym dawaniu z siebie, tego co najlepsze. Myślę, że wówczas obydwie strony mogą uzyskać satysfakcję.
Jakie są Pani marzenia? Te, którymi może się Pani podzielić z Uczestnikami portalu.
Mnóstwo moich marzeń już się spełniło, mam dużą satysfakcję z tego co robię i kim jestem. Marzę o tym, aby dożyć późnej starości w pokoju i dobrym zdrowiu.
Jak Pani spędza wolny czas? Książka, kino, a może teatr?
Wolny czas to trochę zapomniane pojęcie dla mamy dwóch małych dziewczynek… Wakacje, podróżowanie są u mnie na pierwszym miejscu. Na co dzień jednak książka, gdyż czytanie ogromnie mnie relaksuje i inspiruje oraz tenis. W następnej kolejności to kontakt z naturą poprzez pracę w ogrodzie i spacery po lesie, a szczególnie grzybobranie...
Może zna Pani godne polecenia miejsce na zimowe szaleństwa?
Ponieważ kocham ciepło, zimą wolę grzane wino przy kominku z dobrą książką lub w towarzystwie przyjaciół.
*Ewa Nosarzewska * - Właściciel i prezes zarządu agencji Principle specjalizującej się public relations, public affairs i lobbingu. Związana z rynkiem usług pubic relations, szczególnie z branżą farmaceutyczną oraz finansową od 1996 roku. Zajmowała stanowisko Dyrektora ds. Public Relations w największej polskiej firmie farmaceutycznej Polpharama oraz Corporate Communications Manager w Eli Lilly Polska będąc odpowiedzialną za całokształt komunikacji korporacyjnej i produktowej.
W latach 1996 – 2002 pracowała w First Public Relations prowadząc działania m.in. dla: Amplico Life, AIG PTE, TUnŻ Nationale-Nederlanden, Eli Lilly, Abbott, Euromedic, ComputerLand, Deutsche Bank, Fresenius Kabi. Absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego – Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych oraz studiów MBA w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Zarządzania im. L. Koźmińskiego.
Specjalizuje się w tworzeniu zintegrowanych strategii komunikacyjnych, projektach edukacyjnych, PR zdrowotnym oraz zarządzaniu komunikacją w sytuacjach kryzysowych. Dodatkowo od 2000 roku współpracuje z biznesem, instytucjami pozarządowymi oraz towarzystwami naukowymi pełniąc funkcje szkoleniowe i doradcze oraz konsultując strategie biznesowe. W sztuce komunikowania wykorzystuje najnowsze odkrycia neurolingwistycznego programowania.