Jak powinna ubierać się nauczycielka?

„Jest nauczycielką, nosi dekolty i krótkie spódniczki. Dyrektorce to się nie podoba. Uczniom wręcz przeciwnie.”

Obraz
Obraz

-"Jestem dyskryminowana ze względu na ubiór w szkole, w której uczę języka angielskiego. Któregoś dnia wezwała mnie dyrektorka, stwierdziła, że noszę zbyt krótkie spódnice i za bardzo wyzywający makijaż oraz że to jest nieodpowiedni strój dla kogoś, kto uczy młodzież. Dyrektorka dodała, że uczniowie zrobili sobie konkurs na jakieś stronie w Internecie na najbardziej seksowną nauczycielkę i ja wygrałam. Podobno jacyś uczniowie napisali na forum, że chcieliby ze mną odbyć swój "pierwszy raz";. Moje koleżanki z pracy traktują mnie jak trędowatą, gdy wchodzę do pokoju nauczycielskiego nastaje cisza".

"Dyrektorka nakazała mi zakładanie spodni, długich spódnic i bluzek bez dekoltu. Uważam, że to nie w porządku. Od zawsze noszę miniówki i dekolty. To część mojej tożsamości. Uwielbiam wysokie obcasy i tipsy. Po prostu jestem sobą. Mam dobry kontakt z uczniami, chętnie chodzą na moje lekcje, w ubiegłym roku 3 osoby znalazły się w czołówce konkursu językowego. A jeśli nawet jestem seksowna to, co z tego? Może uczniom znudziły się już nobliwe panie nauczycielki ubrane zawsze tak samo w swoje nudne mundurki? A może dyrektora i inne nauczycieli są po prostu zazdrosne, one są już po czterdziestce, a ja mam 28 lat i co tu kryć, świetne ciało. Nie mam zamiaru tego ukrywać nawet w pracy". Anna - Tak, powinna pani być sobą. Ale jestem po stronie dyrektorki. Chyba nie chodziło jej o to, żeby pani nagle zrezygnowała ze swojego stylu i zaczęła się ubierać w mundurki. Chodziło jej raczej o pewne utemperowanie pani image. Proszę pamiętać, że pracuje pani w instytucji publicznej, z młodzieżą. A taka krótka spódniczka może
mieć wpływ na wyobraźnię dojrzewających chłopców i to niekoniecznie pozytywny. Powinna ich pani móc zainteresować przedmiotem, lekcjami, a niekoniecznie miniówkami. Jestem przeświadczona, że można prezentować piękne ciało niekoniecznie je obnażając. Wystarczy dobrać trochę inne stroje, a te wyzywające zarezerwować na spotkania po pracy – twierdzi Joanna Pogórska, doradca personalny, psycholog.

Poprosiliśmy o komentarz przedstawiciela Związku Nauczycielstwa Polskiego. Magdalena Kaszulanis, rzeczniczka ZNP, stwierdziła że nie ma określonych kryteriów, jak należy ubierać się do pracy w szkole. Dlatego trudno mówić o jednym wzorze stroju czy wręcz mundurku dla nauczycieli.

Jednak kilka lat temu, podczas dyskusji o szkolnych mundurkach uczniów, posłanka PiS proponowała, aby w jednakowe uniformy ubrać także nauczycieli. „Nauczycielki też czasami przychodzą do szkoły z gołymi brzuchami” – mówiła wówczas posłanka Maria Nowak, proponując, aby w Karcie Nauczyciela dopisać, że strój nauczyciela musi być skromny i przyzwoity.

Garderobę nauczyciele powinni, tak zresztą jak wszyscy, dobierać stosownie do sytuacji i okoliczności. Ich strój powinien być schludny i z całą pewnością nie powinien koncentrować na sobie całej uwagi uczniów. Jednak to, w czym nauczyciel przyjdzie ubrany do szkoły zależy od niego, jego osobowości i wyczucia sytuacji – mówiła przedstawicielka ZNP.

(toy)

Wybrane dla Ciebie

Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy