Jesienne barwy na parkiecie
Pomimo lepszych od prognozowanych danych PMI z chińskiej gospodarki wtorkową sesję europejskie giełdy rozpoczęły od zniżek. Tendencja spadkowa była również widoczna na warszawskim parkiecie, gdzie wraz z upływem czasu indeksy traciły na wartości.
23.09.2014 | aktual.: 23.09.2014 17:46
Obsuwaniu indeksów w Polsce towarzyszyły również przyzwoite obroty - 812 mln zł. Indeks spółek o największej kapitalizacji href="http://finanse.wp.pl/isin,PL9999999987,notowania-podsumowanie.html">WIG20WIG20 (Zobacz notowania indeksu ») na zamknięciu pozostał po czerwonej stronie - stracił 1,2 proc., a szeroki href="http://finanse.wp.pl/isin,PL9999999995,notowania-podsumowanie.html">WIGWIG (Zobacz notowania indeksu ») spadł 1,19 proc. Jeszcze większe spadki zanotowały spółki z indeksu reprezentującego firmy o średniej kapitalizacji, mWIG40 stracił bowiem 1,47 proc. Patrząc sektorowo, to najmocniej zachowywały się spółki z branży telekomunikacyjnej, na drugim biegunie znalazły się natomiast firmy energetyczne i mediowe.
Wśród spółek o największej kapitalizacji wyróżniał się href="http://finanse.wp.pl/isin,PLTLKPL00017,notowania-podsumowanie.html">OrangeOrange (Zobacz notowania spółki »), który zyskiwał 1,37 proc. Spółka podała, iż zakończyła proces modernizacji sieci komórkowej i obecnie zasięg operatora wynosi 98 proc. populacji. Rozbudowana została liczba stacji bazowych do 10 tysięcy. Spółka pochwaliła się, iż jej klienci dynamicznie zwiększają liczbę transferowanych danych.
Mocna przecena dotknęła natomiast akcji href="http://finanse.wp.pl/isin,PLPGER000010,notowania-podsumowanie.html">PGEPGE (Zobacz notowania spółki »), które na dzisiejszej sesji traciły 3,20 proc. Kolejny dzień przeceniały się akcje PKO. Kurs największego polskiego banku wyraźnie ma ostatnio kłopoty z pokonaniem bariery 40 zł. Powodów do zadowolenie nie mieli dzisiaj również posiadacze mBanku (-4,04 proc.) i Lotosu (-3,20 proc.). Kurs ostatniej spółki istotnie traci na wartości od momentu poinformowania o planowanej emisji akcji. Środki pozyskane w ten sposób przez spółkę paliwową zostaną przeznaczone na instalację opóźnionego koksowania, która zdaniem przedstawicieli spółki przyniesie bardzo wysoki zwrot z inwestycji.
Wśród spółek na szerokim rynku wyróżniał się Ursus, którego akcje zyskiwały podczas sesji około dziewięć procent. Spółka poinformowała o rozpoczęciu wysyłania ciągników, wyposażenia centrów serwisowych oraz dostawy części zamiennych do Etiopii. Ostatecznie notowania Ursusa ustaliły się na poziomie 2,34 zł (+4,93 proc.). Na spadkowym biegunie znalazł się Mostostal Zabrze, który stracił we wtorek 2,98 proc. Zdaniem analityków BDM-u ostatnie kwartały przynoszą systematyczną poprawę wyników spółki. Specjaliści wycenili jedną akcję na 2,53 zł (w tym nieruchomości inwestycyjne na poziomie 0,53 zł).
Statystyka wtorkowej sesji wskazuje na istotną przewagę strony podażowej nad popytową. Spółek, które zyskiwały na wartości, było 28 proc. przy 59 proc. spółek tracących. Głównemu barometrowi warszawskiej giełdy nie udało się na stałe przebić istotnego poziomu 55 500 pkt. Wtorkowa sesja jest drugą z rzędu spadkową i moim zdaniem ta tendencja może jeszcze przez najbliższe sesje się utrzymać. Kluczowe wsparcie widziałbym na poziomie 53 000 pkt.
Interesujący wpływ na polski parkiet może mieć sytuacja w Stanach Zjednoczonych. Jeżeli dojdzie tam do długo oczekiwanej korekty, to z jednej strony może to spowodować, iż negatywne nastroje zapanują także na warszawskim parkiecie. Z drugiej jednak strony część uciekającego kapitału może trafić na Książęcą i w ten sposób wzmocnić obóz byków. W moim przekonaniu jeżeli nawet dojdzie do głębszej przeceny na warszawskim parkiecie, to będzie to świetną okazją do zakupów, gdyż uważam, iż do końca roku poziom 55 500 pkt powinien być wyraźnie pokonany.
Grzegorz Skrzyczyński
Makler DM BZ WBK S.A.