Jest sposób na odzyskanie pieniędzy od nieuczciwej firmy
Zamiast procesować się z biurem podróży lub linią lotniczą, reklamuj niewywiązanie się z umowy w banku - radzi "Dziennik Gazeta Prawna".
03.11.2010 | aktual.: 03.11.2010 08:36
Jest to jednak możliwe tylko wtedy, gdy za usługę zapłaciliśmy kartą. Klienci, którzy stracili pieniądze wskutek na przykład skutek bankructwa biura podróży, a zapłacili kartą, mogą - zamiast składać pozew w sądzie z- łożyć reklamację w banku, który wystawił kartę.
- Jeśli sprzedawca rzeczywiście nie wywiązał się z umowy, a my dopełniliśmy wszelkich formalności, to otrzymamy zwrot pieniędzy - zapewnia dyrektor Visa Europe w Polsce Jakub Kiwior. "Ta usługa oficjalnie nazywa się charge back - obciążenie zwrotne" - wyjaśnia Maciej Kossowski z Wealth Solutions.
- Akceptant, czyli operator terminalu, musi udowodnić, że usługa lub towar zostały dostarczone. Jeśli mu się to nie uda, to odpowiednia kwota wraca na rachunek karty. Pieniądze są ściągane z rachunku sprzedawcy usługi, a w przypadku, gdy ogłosi on bankructwo, ten koszt musi ponieść akceptant.
Według "Dziennika Gazety Prawnej", o tym sposobie odzyskiwania pieniędzy wie zaledwie ułamek procentu Polaków. Bankom nie zależy na jego popularyzacji, gdyż obawiają się lawiny reklamacji.