Kalata o emeryturach pomostowych

W poniedziałek minister Kalata wzięła udział w międzynarodowej konferencji "Zabezpieczenie społeczne a rynek pracy" w Warszawie.

Konkrety, dotyczące emerytur pomostowych, zostaną przedstawione za dwa tygodnie. _ Jeszcze rozważamy listę zawodów, kalkulujemy skutki finansowe _ - powiedziała minister.

_ Będziemy stali na stanowisku, że osoba, która otrzyma świadczenie pomostowe, nie będzie mogła być zatrudniona dalej w szczególnych warunkach i o szczególnym charakterze. Bo to kłóciłoby się z samą ideą emerytur pomostowych _ - powiedziała Kalata. Nie znaczy to jednak - jak podkreśliła - że osoby te nie będą mogły podejmować innego zatrudnienia.

Kalata poinformowała, że w piątek spotka się z Komisją Nadzoru Finansowego (KNF), z reprezentantami w Kancelarii Premiera, a także z zarządem ZUS-u. Rozmowy mają dotyczyć wypłat emerytur z Otwartych Funduszy Emerytalnych (II filara). Ministerstwo Pracy chciałoby m.in., by zarządzanie środkami z OFE przejął ZUS. Sprzeciwia się temu m.in. Komisja Nadzoru Finansowego.

_ Stanowisko KNF jest w niektórych kwestiach odmienne od naszego, będziemy starali się je zbliżać _ - powiedziała Kalata.

Powtórzyła, że opowiada się za wyliczaniem i wypłatą tych emerytur przez ZUS. _ W moim przekonaniu jest to najlepszy wariant, ale jaki ostatecznie przyjmiemy w koalicji - to zobaczymy _ - zaznaczyła. _ Dla mnie ZUS jest najlepszą instytucją zarówno do wypłacania, jak i do zarządzania środkami, przekazanymi już przy przejściu na emeryturę z II filara _ - dodała.

Emerytury ze środków zgromadzonych w Otwartych Funduszach Emerytalnych mają być wypłacane od 2009 roku.

Obecnie pracuje nad tym międzyresortowy zespół ds. nadzoru nad ubezpieczeniami społecznymi, na czele którego stoi wicepremier Ludwik Dorn.

Odnosząc się do przejęcia nadzoru nad ZUS przez kancelarię premiera powiedziała: "w tej chwili jest bardzo dobra współpraca z kancelarią premiera i działania również przejął pan premier Dorn". _ Dlatego, że ZUS jako instytucja jest ogromną instytucją, są dotacje do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i takie szerokie spectrum współpracy dla ministra pracy jest również bardzo korzystne _ - zaznaczyła.

Obecnie 12,22 proc. wynagrodzenia pracownika przekazywanych jest na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, a 7,3 proc. do otwartego Funduszu Emerytalnego. Według danych ministerstwa pracy i polityki społecznej, na koniec 2005 roku funkcjonowało 15 Otwartych Funduszy Emerytalnych, które zarządzały aktywami o łącznej wartości około 86 mld zł.