KGHM nie strajkuje. Na razie
Związki zawodowe lubińskiego KGHM zdecydowały, że na razie nie będzie strajku generalnego.
Działacze chcą przyjrzeć się dalszym działaniom rządu, który na 2010 rok zapowiada sprzedaż 10 procent akcji koncernu.
Józef Czyczerski z zakładowej Solidarności podkreśla, że potrzebny jest spokój, by ludzie zobaczyli, kto tak naprawdę chce zniszczyć polską miedź.
Jego zdaniem, rząd jest zamknięty na merytoryczne argumenty i nie działa racjonalnie.
Tymczasem od momentu burzy wokół koncernu na giełdzie KGHM traci ponad 3 proc. W ciągu trzech dni to już ponad 10 procent.