Kluczowe wsparcie utrzymane
Środowa sesja na warszawskim rynku terminowym upłynęła pod znakiem relatywnie dużej zmienności, która jednak w ostatecznym rozrachunku nie zmieniła zasadniczo sytuacji rynkowej. FW20Z11 wystartowały z poziomu 2 268 pkt, zyskując 18 pkt w stosunku do poprzedniego zamknięcia.
W pierwszych godzinach handlu popyt nieznacznie zwiększył stan posiadania, ustanawiając sesyjne maksimum na pułapie 2 272 pkt. Popołudniowa część sesji przyniosła kontratak przeciwnej strony rynku, która na fali pogorszenia sentymentu na zachodnioeuropejskich parkietach sprowadziła kwotowania grudniowej serii do poziomu 2 231 pkt. Ostatnie dwie godziny przyniosły kolejny zwrot. Kupujący wyprowadzili rynek ponad kreskę i FW20Z11 zakończyły sesją na wysokości 2 263 pkt (+0,6%). Sesyjny wolumen obrotu ukształtował się na poziomie zaledwie 44,6 tys. pozycji. LOP spadł do poziomu 107 tys. pozycji, baza na koniec dnia wynosi 9 pkt.
(fot. BM BPH) Wczorajsza sesja przyniosła jedynie częściową odpowiedź co do rozkładu rynkowych sił na parkiecie. Popołudniowe natarcie podaży zostało rozbite w pobliżu najistotniejszego wsparcia, wyznaczonego przez połowę wysokiej białej świecy z ostatniego dnia poprzedniego miesiąca (2 233pkt), co wskazuje, że byki nie maja zamiaru łatwo oddać wypracowanej wówczas przewagi. Niemniej, krótkoterminowy obraz rynku wydaje się wskazywać na taktyczny impas, co podkreśla zachowanie RSI, które przyjmuje neutralne wartości. Kluczowym oporem pozostaje okrągły poziom 2 300 pkt, który już od tygodnia zatrzymuje natarcia kupujących. Dodatkową strefę opory wyznacza luka bessy z 5/6.12. Również w średniej perspektywie – obrazowanej wskazaniami oscylatora siły trendu ADX – widoczne są konsolidacyjne tendencje, co wpisuje się w scenariusz wyczekiwania na – jak się wydaje najistotniejsze aktualnie – bodźce polityczne ze strefy Euro.