Kobiety pożyczają dużo mądrzej niż mężczyźni

Polki zaciągają kredyty we właściwym wieku, by je bezpiecznie spłacić. Pożyczają głównie na cele związane z dobrem i komfortem życia rodziny, a także lepiej niż mężczyźni je spłacają. Po raz kolejny okazuje się, że w swoich wyborach życiowych potrafią być rozsądniejsze od przedstawicieli brzydszej płci.

Jak wynika z danych Biura Informacji Kredytowej blisko 51 proc. czyli 7,76 mln Polek ma 13,25 mln kredytów. Wśród nich są mieszkaniowe, konsumpcyjne, karty kredytowe i linie kredytowe. W sumie przedstawicielki płci pięknej w naszym kraju mają do spłaty 256,64 mld zł. Panie radzą sobie z terminowym regulowaniem zobowiązań lepiej niż mężczyźni. Wśród klientów spóźniających się ze spłatą raty ponad 90 dni kobiety są w mniejszości i stanowią 45 proc.

Jakie pożyczki najczęściej zaciągają kobiety w Polsce? Prawie połowa wszystkich posiadanych przez nie produktów kredytowych to te konsumpcyjne. Z tego tytułu Polki winne są bankom 58,5 mld zł, co stanowi 23 proc. łącznej kwoty do spłaty. W całej puli zaciągniętych kredytów te mieszkaniowe stanowią z kolei blisko 75 proc. łącznej wartości zadłużenia pań.

Ta dysproporcja nie powinna jednak dziwić, bo jak przekonuje prof. Waldemar Rogowski, główny analityk kredytowy BIK, naturalnym zjawiskiem jest duży udział liczbowy kredytów związanych z konsumpcją i zdecydowanie wyższa wartość tych na zakup mieszkania. Tutaj panie nie różnią się od mężczyzn.

- Kredyty konsumpcyjne zaciągane są w związku z finansowaniem zakupów sprzętu RTV, AGD, samochodów oraz finansowaniem innych bieżących potrzeb związanych z codziennym życiem. Średnia kwota zaciąganego kredytu konsumpcyjnego wynosiła nieco ponad 10 tys. zł. Natomiast decyzja o zakupie nieruchomości jest bardzo poważną decyzją, na lata. Często zakup nieruchomości jest wspierany wysokim długoterminowym kredytem bankowym zaciąganym zazwyczaj z partnerem - wyjaśnia Waldemar Rogowski.

Z kredytów najchętniej korzystają panie w wieku 35-44 lata. W tej grupie aż sześć na dziesięć kobiet posiada taki produkt. Z analizy BIK wynika, że wiąże się to głównie z najwyższą aktywnością zawodową, a tym samym z najwyższymi dochodami, które skłaniają do zaciągania kredytów. - Ponadto w tym wieku występują najwyższe potrzeby konsumpcyjne, choćby związane z utrzymaniem rodziny, czy mieszkaniowe - tłumaczy prof. Rogowski. Najmniej kredytów mają Polki między 18 a 24 rokiem życia. Zaledwie 15 proc. z nich korzysta z takich usług.

Ciekawie też wygląda mapa zadłużenia Polek. Najchętniej z pożyczek korzystają panie w województwach: północno-zachodnim, dolnośląskim, wielkopolskim, kujawsko-pomorskim, zachodniopomorskim i lubuskim. W tym ostatnim aż 52,2 kobiet ma czynny kredyt. Nie jest oczywiście niespodzianką, że aż 15 proc. spośród wszystkich Polek posiadających produkty kredytowe mieszka w województwie mazowieckim.

Wrażenie robi jednak fakt, że pod względem wartości wszystkich kredytów posiadanych przez kobiety w Polsce, 24 proc. należy do mieszkanek centralnego województwa. Co więcej, na mieszkanki Warszawy przypada aż 20 proc. kwoty którą mają do spłaty wszystkie Polki.

Zobacz także: Finansowy portret Polaków. Banki będą mieć problem